Wojsko wyprzedaje jachty. Jaka cena? Szykuje się bardzo ciekawa aukcja

Wojsko po raz kolejny wyprzedaje swoje mienie za bezcen. Tym razem szczególnie ciekawa oferta pojawiła się w gdyńskim oddziale Agencji Mienia Wojskowego, która na sprzedaż wystawiła dwa jachty. By móc je zakupić należy włączyć się do licytacji, która zaczyna się od 25 tys. zł.

Wojsko sprzedaje swoje jachtyWojsko sprzedaje swoje jachty
Źródło zdjęć: © Pixabay | RGY23

Co jakiś czas Agencja Mienia Wojskowo wyprzedaje "starty" sprzęt wojskowy, który kusi kupujących nie tylko swoją przeszłością, ale i bardzo dobrą ceną. Poza ubraniami czy narzędziami, szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się oferty pojazdów, które, mimo że są sprawne, to ze względu na swój wiek kończą służbę w polskiej armii.

Wojsko, by móc dać im drugie życie, ale przede wszystkim zarobić, systematycznie organizuje licytacje, w trakcie których można kupić pojazd w bardzo korzystnej cenie. Jedna z nich odbędzie się chwilę po południu 11 września w siedzibie OR AMW w Gdyni przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej 19.

Aukcja będzie szczególnie ciekawa, ponieważ tym razem licytujący będą mogli nabyć dwa niewielkie jachty (model Skippi 660) wraz z przyczepami. W trakcie ich służby wojsko wykorzystywało je do szkolenia żołnierzy. Teraz jednak jednostki idą pod młotek i mogą trafić do każdego, kto posiada co najmniej 25 tys. zł umożliwiających rozpoczęcie licytacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Utknął na przejeździe kolejowym we Wronkach. Nie wiedział, co zrobić

Marynarka Wojenna sprzedaje swoje jachty

Warto podkreślić, że jest jeden haczyk. Mianowicie chcący zakupić wspomniane jachty, trzeba przygotować się na ich naprawę. Cena w dużej mierze uwarunkowana jest bowiem tym, że mają uszkodzone maszty, które są konieczne do ich prawidłowego funkcjonowania. Tym samym nawet mimo wygrania licytacji, należy liczyć kilka tysięcy do wydania dodatkowo.

Jeśli to nas nie odstrasza, to wystarczy przesłać lub doręczyć do kancelarii Oddziału AMW w Gdyni swoją ofertę. Jachty można też wcześniej obejrzeć, jednak taką chęć należy uzgodnić wcześniej telefonicznie.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili