Wrzuciła butelkę z listem do morza. Po 10 latach otrzymała odpowiedź

Podczas wymiany studenckiej w Rosji studentka z woj. świętokrzyskiego wrzuciła do morza butelkę z listem i 10 rubli, aby zachęcić znalazcę do otworzenia butelki. Wiadomość zwrotna przyszła dopiero po 10 latach, butelkę znalazł rosyjski ekolog.

Odpowiedź na list w butelce przyszła po 10 latachOdpowiedź na list w butelce przyszła po 10 latach
Źródło zdjęć: © Facebook

Natalia Kunowska jest absolwentką Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W 2011 roku wraz ze swoją koleżanką uczestniczyła w międzynarodowej wymianie studenckiej, w ramach której przez jakiś czas dziewczyny studiowały w Petersburgu. Miasto to leży nad Zatoką Fińską, dlatego w wolnej od nauki chwili studentki często chodziły na miejscową plażę.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Pewnego dnia postanowiły, że zostawią po sobie drobną pamiątkę. Wpadły więc na pomysł, aby napisać krótką wiadomość, włożyć ją do butelki po alkoholu i wrzucić go do wody. "Napisałyśmy wtedy list, włożyłyśmy do butelki i wrzuciłyśmy do morza - dodając 10 rubli dla przyciągnięcia uwagi i numer telefonu" - wspomina dziewczyna.

List w butelce. Dziewczyna otrzymała odpowiedź po 10 latach

Od tego czasu minęło sporo i Natalia zapomniała o butelce. Przyznaje, że nie liczyła, że ktoś kiedykolwiek znajdzie jej krótki list. Dlatego była bardzo zdziwiona kiedy w maju 2021 roku skontaktował się z nią Maksim, ekolog, który pomagał w sprzątaniu brzegów Zatoki Fińskiej.

Jak pisze, ekolog długo nie mógł skontaktować z byłą studentką, ponieważ zmieniła swój numer telefonu. Dziewczyna przeprosiła za swoje zachowanie. Dodaje, że teraz nigdy nie zaśmiecałaby wody butelkami. Ale, jak dodaje, Maksim nie pogniewał się na nią za to. "Chyba dla każdego byłoby to miłe zaskoczenie, że śmieć nie jest zwykłym śmieciem" - mówi Natalia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus