Wstrząsający wypadek w Kamieńsku. Nie żyje 57-latka, uderzona pasem z naczepy
Do wypadku doszło 19 maja w Kamieńsku (woj. łódzkie). 57-letnię kobietę uderzył pas zabezpieczający z naczepy ciężarówki. Mimo wysiłków lekarzy z Bełchatowa, życia kobiety nie udało się uratować. Zdaniem policji 44-letni kierowca prawdopodobnie źle zabezpieczył przewożony ładunek.
Do tragicznego wypadku doszło 19 maja na ul. Głowackiego w Kamieńsku. 57-letnia piesza szła chodnikiem. W pewnym momencie została uderzona pasem zabezpieczającym, powiewającym za naczepą ciężarówki.
Do sieci trafiło krótkie nagranie, na którym widać moment wypadku (nie publikujemy go ze względu na drastyczny charakter). Gdy kobieta przeszła z trawnika na chodnik, zza jej pleców nadjechała ciężarówka. Zerwany pas uderzył pieszą. Kobieta z impetem upadła na chodnik.
Na miejsce natychmiast wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden
Życia 57-latki nie udało się uratować
Piesza została przetransportowana do szpitala w Bełchatowie, gdzie lekarze przez kilka dni walczyli o jej życie. Niestety, 28 maja pojawiła się informacja o śmierci kobiety.
Śledczy badają, jak doszło do tego tragicznego zdarzenia.
44-letni kierujący najprawdopodobniej w sposób niewłaściwy zabezpieczył ładunek, który przewoził w naczepie. Z naczepy wypiął się pas zabezpieczający i uderzył kobietę, która szła chodnikiem - przekazał Polsat News asp. Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Radomsku.
Funkcjonariusze wykonali na miejscu niezbędne czynności procesowe. Przeprowadzono oględziny i zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy.
Źródło: Polsat News, "Dziennik Łódzki"