Wybory 2020. W dwóch miastach zabrakło kart. Komisje zaskoczone przez turystów

Z powodu wysokiej frekwencji oraz mnóstwa turystów w kilku komisjach w dwóch górskich kurortach - Zakopanem i Krynicy-Zdroju - skończył się podstawowy zapas kart do głosowania.

W Krynicy-Zdroju i Zakopanem liczba chętnych do głosowania przekroczyła oczekiwania organizatorów.
Źródło zdjęć: © Materiały WP

W Krynicy-Zdroju oraz Zakopanem liczba głosujących przekroczyła oczekiwania komisji wyborczych. Okazuje się, że liczba chętnych do wybierania głowy państwa była wyższa niż zapas kart wyborczych.

Uruchamiamy rezerwy kart do głosowania. W jednej z komisji w Krynicy-Zdroju 500 sztuk i w kolejnych dwóch po 200 sztuk oraz 100 dodatkowych kart w Zakopanem. Jest duża liczba wyborców, którzy głosują na podstawie zaświadczenia. Są to kuracjusze uzdrowiska i turyści, którzy przebywają na wypoczynku w górach" – mówiła szefowa nowosądeckiej delegatury PKW, Maria Zięba.

Czytaj także:

Frekwencja wyborcza w Polsce

Jak dodaje Zięba, komisje, w których zaczyna brakować kart, znajdują się blisko sanatoriów i popularnych wśród turystów miejsc. Wielu Polaków postanowiło pogodzić urlop z obywatelskim obowiązkiem głosowania i zaopatrzyła się w zaświadczenie o głosowaniu poza miejscem zamieszkania.

Tegoroczne wybory cieszą się rekordową frekwencją. Szczególnie wysoka jest ona w kurortach wakacyjnych. Do godziny 12, największa ilość uprawnionych oddała głosy w imienniczce Krynicy-Zdroju, Krynicy Morskiej nad Bałtykiem, gdzie wyniosła ona ponad 50 procent.

Jak się okazuje, zapas kart może skończyć się nie tylko w ośrodkach turystycznych. Według dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Łodzi Grażyny Majerowskiej-Dudek, jeszcze przed godziną 17 w niektórych komisjach wyborczych wydano już ponad 90 proc. kart i bardzo możliwe, że konieczne będzie skorzystanie z rezerw.

Dzięki istnieniu rezerwy kart wyborczych komisje nie muszą obawiać się, że nie będą miały jak wydać ich głosującym. Jak zapewniał szef PKW, Sylwester Marciniak, wydrukowano ich tyle, ile wynosi liczba osób uprawnionych. Pierwsza tura wyborów prezydenckich kończy się w niedzielę o godzinie 21. Wtedy też ustaje cisza wyborcza, a my będziemy mogli poznać ich wstępne, sondażowe wyniki.

Zobacz także: Koronawirus a wybory prezydenckie. Prof. Simon o bezpiecznym głosowaniu

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało