Wyciek koronawirusa z laboratorium w Wuhan. "Ta sytuacja jest powtórką z 2004 roku"

Niektórzy twierdzą, że koronawirus powstał w laboratorium w Wuhan. Choć jak na razie nie ma na to jasnych dowodów, możliwe jest, że wydostał się on poza mury placówki przypadkiem. Jeśli to prawda, to znak, że historia lubi się powtarzać.

Wybuch pandemii koronawirusa w 2004  roku był spowodowany wypadkiem w laboratorium? Wybuch pandemii koronawirusa w 2004 roku był spowodowany wypadkiem w laboratorium?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Thomas Lohnes

Jak podaje portal express.co.uk, w 2004 roku miała miejsce podobna sytuacja do tej, która prawdopodobnie wydarzyła się w 2019 roku. Świat przeżył już pandemię koronawirusa 16 lat temu. Uznano wówczas, że przyczyną był wypadek w laboratorium.

Wybuch koronawirusa w 2019 roku przyczynił się do zainfekowania ponad 13 mln ludzi na całym świecie i śmierci 572 tys. osób. 15 lat wcześniej WHO ogłosiła wybuch epidemii wirusa, który powoduje ciężki ostry zespół oddechowy w Chinach. Mowa o koronawirusie wywołującym SARS.

Zarówno SARS, jak i COVID-19 to choroby, które są wywołane przez koronawirusa. Zmarło wówczas 774 osób na całym świecie, a zainfekowanych zostało 8000 ludzi. Do incydentu mieli przyczynić się naukowcy, którzy badali koronawirusa w laboratorium w Pekinie.

Wyciek koronawirusa z laboratorium to nie nowość? Ta sytuacja jest powtórką z 2004 roku

Bob Dietz, rzecznik WHO w Pekinie, w rozmowie z "The Scientist Magazine" z 2004 roku przyznał, że "zarażone zostały dwie osoby. Jedna z nich, 26-letnia studentka studiów podyplomowych i druga, 31-letnia studentka studiów doktoranckich". Obie kobiety pracowały w laboratorium w Pekinine.

Już wtedy dyrektor WHO krytykował zabezpieczenia chińskiego laboratorium. Przyznał wówczas, że to aspekt, którym należy się zająć. W końcu laboratorium zamknięto, a 200 pracowników zamknięto w hotelu - przebywali na kwarantannie.

W 2004 roku epidemiolog Antoine Danchin z Uniwersytetu w Hongkongu powiedział wprost, że pandemia mogła być spowodowana wypadkiem w laboratorium.

Zwykle nie jest możliwe skażenie, nawet poniżej drugiego poziomu, jeśli przestrzegane są zasady bezpieczeństwa: noszenie maseczek itp. [...]. Laboratorium może mieć wszystkie właściwe wytyczne, ale ludzie muszą ich przestrzegać - wyjaśnił.

Naukowiec dodał, że praca z koronawirusem wymaga najwyższego poziomu zabezpieczeń, co sugeruje, że mogło dojść do niewłaściwego postępowania.

Zobacz także: Umyła owoce w zmywarce. Nagranie podzieliło internautów

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż