Wyhodował rekordową dynię. Ten okaz waży prawie tonę
Ponad 888 kg. Właśnie tyle ważyła najcięższa dynia podczas tegorocznej edycji konkursu organizowanego przez Ogród Botaniczny PAN w Powsinie na Najcięższą Dynię. Tym razem zwycięski okaz należał do Mateusza Dąbrowskiego z Zarzecza, którego dynia ważyła tyle samo co zeszłoroczny laureat.
Przełom października i listopada poza zbliżającym się świętem Wszystkich Świętych bez wątpienia wielu osobom kojarzy się także z dyniami. Jesień bowiem to okres ich intensywnego zbioru, który w pewnych sytuacjach może przerodzić się także w poważną rywalizację, co od kilku lat udowadnia konkurs na najcięższą dynię.
Organizowane przez Ogród Botaniczny PAN w Powsinie zawody mają na celu wyłonienie zwycięzcy, który zdołał wyhodować najcięższą dynię. Tegoroczna edycja odbyła się 19 października i do jednego z ogrodów należących do PAN przyciągnęła tłumy obserwatorów, chcących zobaczyć najcięższe dynie w Polsce.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
W tym roku do konkursu zgłosiło się wielu wytrawnych, wyspecjalizowanych i dorosłych hodowców, ale i wielu takich, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z ogrodnictwem – najmłodszych miłośników dyń. W sumie w konkursie udział wzięło 7 dyń w kategorii dorośli i 7 dyń w kategorii dziecięcej — czytamy w poście na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najcięższe dynie w Polsce
W tym roku niekwestionowanym zwycięzcą konkursu była dynia należąca do Mateusza Dąbrowskiego z Zarzecza. Okaz ważył aż 888 kg, czym pozostawił daleko w tyle konkurencje. Drugie miejsce zajęła bowiem dynia KALINA – 554 kg wyhodowana przez Adama Jurczuk, a trzecie dynia JULIA – 539,5 kg Macieja Molek.
Jednocześnie warto odnotować, że mimo sporych rozmiarów zwycięzcy konkursu daleko było do światowego rekordzisty. Tym od dłuższego czasu jest dynia pochodząca z hodowli Travisa Giengera, która ważyła 1247 kg.