Wyjątkowa akcja zoo. Wszystko dla dzikich kotów
Warszawskie ZOO ogłosiło wyjątkową akcję. Do końca października każdy może sprawić radość dzikim kotom, przynosząc im... piłki. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Warszawski ogród zoologiczny jest jednym z najstarszych w Polsce. Powstał w 1928 roku i dziś opiekuje się ponad 12 tysiącami zwierząt reprezentujących ponad 500 gatunków. Słynie nie tylko z różnorodnej fauny, ale też z wyjątkowych programów edukacyjnych i działań na rzecz ochrony gatunków zagrożonych.
To tutaj mieszkają m.in. irbisy śnieżne, serwale, lwy angolskie, gepardy i lamparty amurskie - czyli jedne z najpiękniejszych, ale i najbardziej wymagających mieszkańców ZOO. Teraz każdy może sprawić im niezwykły prezent i wielką radość.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
"Kochani, każdy i każda z Was może sprawić wielką radość widocznej na zdjęciu Suri oraz jej synkowi Pamirowi! Do końca października zbieramy piłki dla naszych dzikich kotów, a jak doskonale wiecie lwy, lamparty amurskie, irbisy śnieżne, gepardy i serwale uwielbiają piłki" - napisali opiekunowie zwierząt na profilu ZOO Warszawa.
W ramach akcji "Piłki dla dzikich kotów" zbierane są piłki do piłki nożnej, siatkówki i ręcznej.
"Piłki to z jednej strony źródło doskonałej zabawy dla naszych mieszkańców, z drugiej zaś strony ważny element wzbogacenia i pomoc w odtwarzaniu naturalnych zachowań zwierząt. Dzięki piłkom zwierzaki mogą ćwiczyć koordynację, refleks i siłę mięśni, a przy okazji świetnie się bawią" – dodają pracownicy.
Piłki można przynosić codziennie od 7:00 do 19:00 i zostawiać w specjalnych przyczepkach przy obu wejściach - od ul. Ratuszowej oraz od Mostu Gdańskiego. Warunek jest jeden: piłki muszą być czyste i w dobrym stanie.
"Serdecznie dziękujemy za Wasze dobre serca i razem z naszymi kocurami życzymy Wam pięknego dnia!" - zakończyli opiekunowie wpis.
Dlaczego dzikie koty potrzebują piłek?
Zabawki w ogrodach zoologicznych to nie kaprys, lecz część profesjonalnej opieki nad zwierzętami. Wzbogacanie środowiska pomaga drapieżnikom zachować aktywność fizyczną i psychiczną, a także stymuluje ich naturalne instynkty - polowania, skradania się i zwinności.
Piłki stają się dla lwów, gepardów czy lampartów namiastką ruchomej ofiary, którą można ścigać i "upolować". Dla kotów takich jak Suri i Pamir to nie tylko zabawa, ale i ważny trening - dzięki niemu pozostają sprawne, silne i ciekawskie.
Świat jest pełny pozytywnych historii, małych i dużych. Piszemy o nich wszystkich w ramach naszego cyklu #DziennaDawkaDobregoNewsa. Chcesz przeczytać więcej dobrych newsów? Kliknij TUTAJ.