Wyjazd do Włoch zamienił się w koszmar. Koronawirus uwięził Brytyjczyków

Na pewno nie tak wyobrażała sobie swój wyjazd do Włoch trójka przyjaciół z Wielkiej Brytanii. Mężczyźni zarazili się koronawirusem. Od 17 sierpnia przebywają na przymusowej izolacji i błagają brytyjski rząd o pomoc w powrocie do kraju.

Uwięzieni przyjacieleUwięzieni przyjaciele
Źródło zdjęć: © Will Castle

Trójka młodych Brytyjczyków wyjechała latem do Włoch uczyć języka angielskiego. Mężczyźni nie wiedzieli jednak, że wakacyjna praca zamieni się w koszmar. Ten rozpoczął się 17 sierpnia, kiedy Rhys James, Quinn Paczesny i Will Castle otrzymali pozytywny wynik testu na koronawirusa.

Mężczyźni od razu zostali przetransportowani do hotelu. Tam zamknięto ich w osobnych, bardzo małych pokojach. Każdy z Brytyjczyków przechodził zakażenie bezobjawowo, ale wszystkie testy przynosiły pozytywny wynik, co uniemożliwiało im wyjście z kwarantanny. We Włoszech, aby ją zakończyć, należy otrzymać dwukrotnie negatywne wyniki testów w odstępie 24 godzin.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Tak wyglądały pokoje mężczyzn w hotelu
Tak wyglądały pokoje mężczyzn w hotelu (Will Castle)

Niedługo miną już dwa miesiące, jak młodzi mężczyźni przebywają w izolacji - podaje źródło, Metro. Z hotelu przeniesiono ich do specjalnej placówki. Brytyjczycy skarżą się na warunki panujące w pokojach. Twierdzą, że jakość posiłków jest bardzo niska. Dodatkowo połączenie z siecią WiFi jest słabe i często uniemożliwia przeprowadzenie rozmów wideo między lokatorami pokojów. Jeden z nich uważa, że rozmowy te są dla nich bardzo istotne, gdyż podnoszą ich na duchu.

Nasz nastrój zależy w tej chwili od jedzenia, które nie jest zbyt dobre. Zwykle jest to mała porcja makaronu, kawałek mięsa i jakieś warzywo - skarży się jeden z mężczyzn w rozmowie z portalem Metro.

Eksperci kwestionują skuteczność dwóch negatywnych testów przed zwolnieniem z kwarantanny. Dr Maria Van Kerkhove ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) powiedziała, że ​​ponowny pozytywny wynik nie świadczy zawsze o tym, że zostali ponownie zakażeni lub nadal zarażają. Przyznała, że ​​martwe komórki koronawirusa, które wykrywa test, są częścią procesu gojenia.

Will Castle wraz z przyjaciółmi obawiają się o swoje zdrowie psychiczne. Mężczyźni desperacko szukają ratunku. Chcą jak najszybciej wrócić do swoich domów. Ambasada Wielkiej Brytanii odmówiła im pomocy, twierdząc, że nie może ingerować w sprawy medyczne. Mężczyźni zwrócili się niedawno bezpośrednio do brytyjskiego rządu i oczekują na odpowiedź.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra