Wykorzystywał do nagrań dzieci. Obywatel Chin skazany

Przed sądem w Malawi w Afryce Wschodniej miał miejsce proces obywatela Chin. Lu Ke, występujący również pod pseudonimem Susu, dopuścił się między innymi handlu ludźmi, a także skłaniał miejscowe dzieci, by występowały w rasistowskich nagraniach.

Lu "Susu" Ke skłaniał dzieci do udziału w nagraniach, które miały rasistowski wydźwiękLu "Susu" Ke skłaniał dzieci do udziału w nagraniach, które miały rasistowski wydźwięk
Źródło zdjęć: © YouTube | K24TV

Do ujawnienia przestępstw popełnionych przez Lu Ke doszło dzięki śledztwu dziennikarskiemu, poprowadzonemu przez reporterów z BBC Africa Eye. Z przygotowanego przez nich raportu wynikało, że na filmach przygotowywanych przez "Susu", a na których występowały dzieci, były przemycane treści jawnie rasistowskie.

Obywatel Chin skazany za handel ludźmi

Lu Ke angażował do udziału w filmikach dzieci i młodzież z Malawi. W ten sposób powstawały personalizowane nagrania, które obywatel Chin sprzedawał za nawet 70 dolarów (ok. 280 złotych). Korzystając z nieznajomości przez nieletnich języka chińskiego, prezentował jawnie rasistowskie treści.

Kiedy działalność obywatela Chin ujrzała światło dzienne, doszło do wydania za nim nakazu aresztowania. Lu Ke postanowił jednak uniknąć odpowiedzialności, uciekając do Zambii – doszło jednak do jego ujęcia, ukarania za nielegalny wjazd do kraju, a także ekstradycji do Malawi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Europoseł ostrzega. "Na unijnej polityce tuczą się Chiny"

Lu Ke usłyszał łącznie 14 zarzutów, w tym handlu ludźmi oraz szkodliwych praktyk społecznych. On sam zaprzeczał, aby dopuścił się zarzucanych mu czynów. Jednak w czwartek 20 lipca doszło do ogłoszenia wyroku w sprawie obywatela Chin – został on uznany przez sąd za winnego.

Obywatel Chin usłyszał wyrok 12 miesięcy pozbawienia wolności, jednak nie trafił do więzienia, ponieważ na poczet wyroku zaliczono mu czas, który spędził w areszcie. Nakazem sądu musi jednak opuścić kraj w ciągu siedmiu dni i nie może już do niego powrócić.

Lu "Susu" Ke odpowiedział między innymi za handel ludźmi
Lu "Susu" Ke odpowiedział między innymi za handel ludźmi © Twitter | @BBCWorld
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"