Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 

Wypoczywał przy basenie. Nagle zamarł

0

Do zdarzenia doszło w Greenfield w stanie Massachusetts w USA. Matthew Bete przysnął na leżaku nieopodal swojego basenu, kiedy na jego posesję wkroczył niedźwiedź. Zaciekawione zwierzę podeszło do śpiącego i zrobiło coś nieoczekiwanego.

Wypoczywał przy basenie. Nagle zamarł
(YouTube.com)

Jak podaje "Greenfield Recorder", zwierzę jako pierwszy zauważył ojciec Matthew Bete'a. Mężczyźni są sąsiadami. Ojciec napisał do syna wiadomość, aby uważał, ponieważ w kierunku jego posesji zbliża się niedźwiedź. Matthew jednak właśnie drzemał na leżaku i nie odczytał SMS-a.

Niedźwiedź wszedł na podwórko. Jak się zachowywał?

Niedźwiedź wkroczył na podwórko Matthew Bete'a, a następnie zaczął pić wodę z basenu. Na początku zwierzę zdawało się w ogóle nie zauważać, że w pobliżu znajduje się człowiek.

Niedźwiedź spostrzegł Bete'a, kiedy już odchodził od basenu. Zaintrygowane zwierzę podeszło do śpiącego i zrobiło coś nieoczekiwanego – delikatnie trąciło łapą jego wystającą z leżaka stopę. W tym momencie mężczyzna ocknął się i podniósł głowę, a niedźwiedź uciekł.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę domowego monitoringu. Sam Matthew Bete wyraził zaskoczenie, że niedźwiedź nie wskoczył popływać w basenie.

Dawn, żona Bete'a, na początku nie wierzyła, że jej mężowi przytrafiła się podobna przygoda. Mężczyzna musiał więc pokazać kobiecie nagranie z monitoringu.

Myślałam, że żartuje, dopóki nie poprosił mnie o obejrzenie materiału z monitoringu. Nie mogłam w to uwierzyć. To było szalone – przyznała żona Bete'a.

Dawn Bete przyznaje, że od czasu zajścia domownicy zawsze pamiętają o zamknięciu bramy do domu. Według ekspertów, którzy obejrzeli materiał, niedźwiedź ma około roku.

Oczywiście bramy teraz są i pozostaną zamknięte – zapewniła Dawn Bete w wywiadzie dla "Greenfield Recorder".
Zobacz także: Zobacz też: Niedźwiedź w sklepie. Wtargnął do marketu w Kalifornii i wyszedł z paczką czipsów
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić