Wyszli z jacuzzi tylko na moment. Gdy wrócili, mocno się zdziwili
Para wybrała się w podróż do Tajlandii, zatrzymując w jednym z luksusowych kurortów w prowincji Krabi. Mieli do dyspozycji m.in. jacuzzi. Kiedy wyszli z niego na chwilę, po powrocie zastali zaskakujący widok. Na ich miejscach siedział ktoś inny.
Jak informuje "Mirror", gdy para zbliżała się do jacuzzi, do ich uszu dobiegły podejrzane dźwięki. Wydawało im się, że ktoś już się pluska w wodzie. Po chwili odkryli, że te obawy nie były nieuzasadnione.
Małpy zajęły hotelowe jacuzzi. To nie była niewinna zabawa
Goście hotelowi zobaczyli trzy małpy, które z wyraźnym zadowoleniem pluskały się w ich jacuzzi. Gdy odkryły, że zostały przyłapane, czym prędzej rzuciły się do ucieczki.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Przeczytaj także: Małpy rzuciły się na 5-latkę. Dziewczynka nie żyje
Szybko wyszło na jaw, w jaki sposób małpki dostały się na teren kurortu. Okazało się, że "winę" za obecność zwierzątek ponosiło drzewo, z którego miały łatwą drogę nie tylko do samej wanny z hydromasażem, lecz nawet pokoi gości.
Przeczytaj także: Małpy zrobiły coś straszliwego. 250 ofiar w Indiach
Para szybko zorientowała się, że małpki nie poprzestały tylko na wejściu do wanny z hydromasażem. Zwierzęta wyrządziły liczne szkody w otoczeniu, m.in. uszkadzając szyby w hotelowych oknach. Stało się to zresztą bezpośrednim powodem, dla którego urlopowicze musieli przenieść się do innego pokoju.
Hotel przeprosił za wejście małp do naszego jacuzzi. Rozumiem, że to nie ich wina, ale może mogliby bardzie się postarać, aby uniemożliwić zwierzętom zbliżanie się do pokoi – uskarżał się jeden z gości ("Mirror").
Przeczytaj także: Smutne odkrycie naukowców. Makabryczny zwyczaj małpich matek
Małpy przywędrowały do hotelu z pobliskiego lasu. Według samych pracowników hotelu zawędrowały one aż do obiektu w poszukiwaniu ochłody, ponieważ tego dnia temperatura wynosiła ponad 35 stopni Celsjusza.