Dostał list od prezydenta Chin. Właśnie ujawniono jego treść
Prezydent Chin Xi Jinping napisał do przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una tuż przed historycznym kongresem rządzącej Komunistycznej Partii Chin. W liście głowa Chin podkreśliła, że teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest, aby Pekin i Pjongjang "wzmocniły komunikację, jedność i współpracę" - poinformowały państwowe media Korei Północnej.
List został wysłany tuż przed XX zjazdem Komunistycznej Partii Chin (KPCh), który rozpoczął się w niedzielę i potrwa do 22 października. W jego trakcie mają zostać wyłonione najważniejsze organy państwa oraz wprowadzone zmiany w statucie partii. Powszechnie oczekuje się, Xi Jinping wygra trzecią kadencję jako prezydent i umocni swoją pozycję "najpotężniejszego przywódcy kraju od czasów Mao Zedonga".
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Prezydent Chin pisze do przywódcy Korei Północnej
W piśmie skierowanym do Kim Dzong Una Xi Jinping przede wszystkim wyraził chęć zacieśnienia stosunków między Chinami a Koreą Północną. Podkreślił znaczenie wzmocnienia komunikacji strategicznej, jedności i współpracy obu sojuszników w obliczu "poważnej i skomplikowanej zmiany" w sytuacji międzynarodowej i regionalnej.
Chiński przywódca zauważył również, że więzi jego kraju z Koreą Północną to relacja "bliska jak usta i zęby", która "staje się mocniejsza w miarę upływu dni" - podała w depeszy Koreańska Centralna Agencja Informacyjna.
Xi wyraził także "gotowość do podjęcia pozytywnych wysiłków w celu zapewnienie dwóm krajom i ich mieszkańcom większego szczęścia", jednocześnie "broniąc pokoju i stabilności w regionie i reszcie świata".
List, który był odpowiedzią na gratulacje wysłane przez Kima przed zjazdem partii, przyszedł po tym jak Korea Północna przeprowadziła rekordową serię testów pocisków balistycznych i poczyniła przygotowania do wznowienia prób jądrowych po raz pierwszy od 2017 roku.
Korea Północna twierdzi, że jej ostatnie działania wojskowe są odpowiedzią na demonstracje siły ze strony Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. Zapytany w piątek o ostatnie posunięcia kraju Kim Dzong Una, rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning wezwał wszystkie strony do "zapobieżenia eskalacji sytuacji i pracy nad stworzeniem warunków do wznowienia dialogu".