Zadzwonił na 112. Potem jechał 180 km za ciężarówką
Na kanale "Stop Cham" opublikowano nagranie, na którym autor ścigał pijanego kierowcę ciężarówki przez 180 kilometrów, zanim zatrzymała go policja. W trakcie jazdy wielokrotnie rejestrował jego niebezpieczne manewry na drodze. Funkcjonariusze pojawili się dopiero ponad godzinę po zgłoszeniu.
Od kilku lat inicjatywa Stop Cham gromadzi i publikuje nagrania z polskich dróg, które dokumentują niebezpieczne, agresywne lub niezgodne z przepisami zachowania kierowców. Projekt powstał z potrzeby zwrócenia uwagi na problem łamania przepisów przez uczestników ruchu drogowego i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na polskich trasach.
Jedno z ostatnich nagrań pokazuje, jak autor materiału ścigał przez 180 kilometrów pijanego kierowcę ciężarówki, zanim udało się go zatrzymać policji. Do zdarzenia doszło 24 września.
Uciekał korytarzem życia. Uderzył w radiowóz i inny pojazd
Natrafiliśmy na niepokojąco jadącego kierowcę auta ciężarowego zjeżdżającego na pas awaryjny i na lewy pas S5. Zadzwoniłem na 112 o godz. 18:04, poinformowałem o sytuacji i jechałem za kierowcą. [...] W tym czasie popełnił mnóstwo wykroczeń: zmiany pasa ruchu bez kierunkowskazów, wymuszenia pierwszeństwa, zajeżdżanie drogi, wszyscy tylko trąbili i jechali dalej - relacjonuje autor nagrania.
Zatrzymał pijanego kierowcę
Jak dodaje autor, w miejscowości Goślinowo (woj. wielkopolskie) kierowca zorientował się, że jest śledzony, i zjechał na przystanek autobusowy. W tym momencie na miejsce dotarła policja - była godz. 19:13, czyli ponad godzina po zgłoszeniu.
- Na miejscu bardzo mili funkcjonariusze z drogówki w Gnieźnie zajęli się pijanym Polakiem. Zrobiliśmy łącznie 180 km i bardzo dobrze, że pojechałem za nim. Podejrzewam, że kierowca mógłby uniknąć wymiaru sprawiedliwości, gdybym po zgłoszeniu pojechał do domu. Nie bądźcie obojętni! Być może dziś ocaliłem życie tego kierowcy albo czyjeś inne, komu mógł zrobić krzywdę - podkreśla autor materiału.
Nagranie wywołało spore poruszenie w sieci. "Szybkość działania policji w tym kraju pozostawia wiele do życzenia", "Brawo za postawę", "To przez tyle kilometrów nie dojechała policja" - pisali internauci.
Zobacz nagranie: Jechali 180 kilometrów za pijanym kierowcą