Zakaz w Egipcie. Pokłosie ataku rekina

W Hurghadzie, popularnym egipskim kurorcie, rekin pożarł 24-letniego Rosjanina. Do tragedii doszło w czwartek po południu, na publicznej plaży, na oczach świadków. Po śmiertelnym ataku władze Egiptu wprowadziły zakaz sportów wodnych.

Zakaz w Egipcie. Pokłosie ataku rekina
Atak rekina w Hurhadzie: nie żyje 24-letni Rosjanin (Pixabay, Twitter, Goodgood)

Hurghada to jeden z najpopularniejszych egipskich kurortów. Każdego roku tę miejscowość odwiedzają setki tysięcy turystów. Wielu z nich pływa i nurkuje. Niestety, czasem kończy się to tragicznie.

W czwartek po południu rekin, a konkretnie żarłacz tygrysi, na oczach przerażonych turystów zabił 24-letniego Rosjanina. Horror rozegrał się przy hotelu Dream Beach. Choć świadkowie zajścia natychmiast rzucili się na pomoc ofierze, życia 24-latka nie udało się ocalić.

Na mrożącym krew w żyłach nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych, widać, że mężczyzna próbował walczyć z rekinem, ale ostatecznie zniknął pod powierzchnią wody. Zginął na oczach swojego ojca i dziewczyny, której udało się przeżyć spotkanie z rekinem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Księżycowa wyspa - jedyna taka w archipelagu

24-letni Rosjanin przebywał w Egipcie na stałe. Według doniesień niektórych mediów, m.in. "The Sun", najprawdopodobniej zamieszkał tam, by uniknąć wcielenia do armii i walki na ukraińskim froncie.

Atak rekina w Hurghadzie: reakcja władz

Jak przypomina internetowy serwis ''Gazety Wyborczej'', w Egipcie turystyka daje stałe oraz sezonowe zatrudnienie około dwóm milionom ludzi.

Władzom zależy więc na tym, by każdy turysta mógł czuć się w pełni bezpiecznie. Ale atak rekina może zniweczyć wszelkie wysiłki.

Po czwartkowej tragedii plaże w pobliżu miejsca ataku zostały zamknięte. Co więcej, według ''GW'', Egipt wprowadził od piątku rano zakaz kąpieli, nurkowania i uprawiania sportów wodnych. Zakaz będzie obowiązywał przez 48 godzin, od El Gouna do Zatoki Soma.

By zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości, władze Egiptu podjęły decyzję o zakupie 60 urządzeń namierzających, które umożliwią monitorowanie najbardziej niebezpiecznych gatunki rekinów, by lepiej zrozumieć ich zachowanie oraz motywy ataków.

Przypomnijmy: w ostatnich latach w tej okolicy miało miejsce kilka podobnych incydentów. W ubiegłym roku po ataku rekinów w Morzu Czerwonym zginęły turystki z Rumunii i Austrii.

W 2018 roku zginął czeski turysta, a trzy lata wcześniej niemiecki. W 2020 roku po ataku rekina ukraiński chłopiec stracił rękę, a przewodnik z Egiptu nogę.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić