Żałoba w ZOO w Warszawie. Zmarł 24-letni szympans: "bardzo mocno kochaliśmy"

19

Na profilu warszawskiego ZOO na Facebooku opublikowano smutną wiadomość. Jak poinformowano, zmarł jeden z mieszkających w ogrodzie zoologicznym szympansów. Jego opiekunowie nie kryją rozpaczy: "Będziemy pamiętać go jako pogodnego łasucha".

Żałoba w ZOO w Warszawie. Zmarł 24-letni szympans: "bardzo mocno kochaliśmy"
W warszawskim ZOO zapanowała żałoba. Nie żyje jeden z szympansów (Facebook, Szympansy Pan Troglodytes)

Wstrząsająca informacja została udostępniona na profilu warszawskiego ZOO na Facebooku, jednak oryginalnie pojawiła się na stronie "Szympansy Pan Troglodytes". Są tam publikowane doniesienia o życiu szympansów mieszkających w stołecznym ogrodzie zoologicznym.

Nie żyje szympans z ZOO w Warszawie. Miał 24 lata

Jak relacjonują pracownicy warszawskiego ZOO, szympans, który zmarł, nazywał się Ziarenko. W chwili śmierci zwierzak miał skończone 24 lata. Mimo że do tragedii doszło we wtorek 13 września, jego opiekunowie zdecydowali się podzielić smutną wiadomością dopiero kilka dni później.

We wtorek (13 września) z ogromnym smutkiem pożegnaliśmy członka naszego stada – Zarenko. Będzie nam go bardzo brakowało – czytamy na profilu "Szympansy Pan Troglodytes" na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Jak podkreślają opiekunowie zmarłego szympansa, cieszył się on powszechną sympatią z powodu swojego pogodnego charakteru. Zwierzak należał również do wielkich łasuchów. Rozpacz pracowników stołecznego ogrodu zoologicznego była tak głęboka, że trudno było im wyrazić bezmiar rozpaczy słowami.

Będziemy pamiętać go jako pogodnego łasucha, którego bardzo mocno kochaliśmy. Obecnie zbyt ciężko nam napisać coś więcej, bo żadne słowa nie oddadzą tego, co teraz czujemy. Pozostawiłeś pustkę, którą trudno będzie wypełnić. Śpij spokojnie nasz kochany Zarenko – napisali pracownicy stołecznego ogrodu zoologicznego na facebookowym profilu "Szympansy Pan Troglodytes".

Nie tylko pracownicy ogrodu zoologicznego czują smutek w związku ze śmiercią szympansa. Komentujący post internauci nie tylko wyrażali współczucie wobec opiekunów zwierzaka, lecz dzielili się dobrymi wspomnieniami o nim.

Miał wspaniałe życie! Wspominajcie go ciepło. Takie jest życie, że śmierć jest jego częścią. To smutne, że już go nie ma.
My nazywaliśmy go Dziadek. Dzieci szczególnie go zapamiętały i wypatrywały przy kolejnych wizytach. Smutno – komentowali post zamieszczony na profilu stołecznego ZOO użytkownicy Facebooka.
Zobacz także: Zobacz też: Sensacja w warszawskim zoo. Na świat przyszedł myszojeleń
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić