Żałoba zamiast wesela. Martyna i Bartosz "ślub wezmą teraz w niebie"

204

Tragedia wstrząsnęła Polakami. Dzień przed swoim ślubem Martyna i Bartosz jechali obejrzeć przystrojoną salę weselną, kiedy ich auto zderzyło się z ciężarówką. W sobotę odbył się pogrzeb narzeczonych. Żałobnicy składali na ich grobie białe róże.

Żałoba zamiast wesela. Martyna i Bartosz "ślub wezmą teraz w niebie"
Bartosz i Martyna mieli się pobrać 1 września. Nie zdążyli (PAP)

Pogrzeb zamiast wesela. 1 września Martyna i Bartosz mieli się pobrać, jednak niecałą dobę przed najszczęśliwszym momentem ich życia rozegrała się wielka tragedia. Byli w drodze do sali weselnej, kiedy ich auto zderzyło się z ciężarówką w pobliżu Odolanowa w woj. wielkopolskim.

W sobotę odbył się pogrzeb pary. Mszę pogrzebową odprawił ks. Waldemar Wiertelak w kościele św. Anny w Niedźwiedziu pod Ostrzeszowem, w którym miał się odbyć ślub młodych.

Żałobników było bardzo wielu, nie mieścili się w niewielkiej świątyni. Ochrona nie wpuszczała osób postronnych na miejsce smutnej uroczystości.

Symbolem żałobników stały się białe róże. Wielu członków rodziny i znajomych zmarłych postanowiło pożegnać ich tymi właśnie kwiatami. Niektórzy przynieśli pojedyncze róże, inni bukiety lub wielkie wiązanki - informuje "Super Express".

"Ślub wezmą teraz w niebie" mówili w czasie mszy bliscy ofiar wypadku. Po nabożeństwie żałobnicy odprowadzili Martynę i Bartosza na miejscowy cmentarz, gdzie spoczęli w jednym grobie.

Piękna para i cudowni ludzie. Miałam zaszczyt ich poznać. Łzy same płyną po policzkach, a serce krwawi. Żal i smutek. Współczuje rodzicom - napisała internautka pod postem UAM informującym o śmierci Bartosza, który był wykładowcą.

Młodzi mieli wziąć ślub w zeszłym roku. Ich plany pokrzyżowała jednak pandemia, dlatego przełożyli uroczystość. Martyna pokazywała nawet w mediach społecznościowych swoją suknię. Niestety już nigdy jej nie założy.

Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić