Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Dystrybutor". Oto dalsze losy policjantów i ukaranej

81

Policjanci, którzy podczas interwencji na stacji benzynowej użyli broni, dostaną kary dyscyplinarne. Jest to najniższa z możliwych kar. Funkcjonariusze mieli zatrzymać kobietę pod wpływem narkotyków, która zdemolowała budynek stacji.

"Dystrybutor". Oto dalsze losy policjantów i ukaranej
Policjanci ukarani za niestosowne zachowanie podczas zatrzymania. (Facebook)

Do interwencji doszło pod koniec lutego na stacji benzynowej w Rymaniu (woj. zachodniopomorskie). Około północy 28 lutego 37-letnia kobieta staranowała samochodem drzwi do stacji paliw. Na krążącym w internecie filmie widać, jak wycofuje auto, a potem z impetem wjeżdża do środka. Kobieta była pod wpływem narkotyków. Swoje zachowanie tłumaczyła "kłótnią z partnerem".

Na filmiku widać, że policjanci nie mogą skutecznie zainterweniować. Biegają po stacji, próbując zatrzymać samochód, w pewnym momencie wyciągają broń i zaczynają strzelać. Słychać nawet podpowiedzi świadków. Krzyczą, aby funkcjonariusze strzelali w opony samochodu, a nie do dystrybutorów.

Kobieta bez problemów odjechała z miejsca interwencji

Później próbują bronią wybić szybę w samochodzie. Nie było to skuteczne - kobieta spokojnie oddaliła się ze stacji. Kobieta, która zdemolowała autem budynek stacji benzynowej, dojechała z Rymania do Koszalina, gdzie sama zgłosiła się na komisariat. Na odcinku ponad 50 kilometrów nikt nie próbował jej zatrzymać...

Jak twierdzi policja, nagranie, na którym widać bezskuteczną interwencję, zostało dogłębnie przeanalizowane. Funkcjonariusze dostali karę dyscyplinarną, co jest najniższą z możliwych kar - informuje RMF FM. Nie było z kolei zastrzeżeń do użycia służbowej broni. Uznali, że sytuacja uzasadniała oddanie strzałów.

Uwaga! Zamieszczone w mediach społecznościowych nagranie zawiera wulgaryzmy!

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kobieta "bała się" partnera

Kobieta usłyszała zarzuty uszkodzenia mienia na kwotę 20 tysięcy złotych. Do tego naraziła na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia dwóch pracownic stacji i policjanta. Miała zeznać, że postanowiła wjechać w budynek stacji, "bo się bała". Opowiedziała, że czuła się zagrożona przez partnera, od którego uciekała. Stwierdziła, że jeśli zrobi coś spektakularnego, to zagrożenie zniknie.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Czy tym razem się uda? Jest nowa data startu z udziałem Polaka
Wyniki Lotto 23.06.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje ceniona lekarka. Była żoną prof. Zbigniewa Religi
Burze suną przez woj. śląskie. Ulewny deszcz i silny wiatr paraliżują region
Hulajnogą elektryczną wjechała w mur. 15-latkę zabrał śmigłowiec
41-latek wpadł pod pociąg. Wcześniej prosił o pieniądze na bilet
Trasa miała 4800 km. Polska kolarka triumfuje w USA
19 osób i pies uwięzieni po burzy w Austrii. Trwa akcja ratunkowa
Zarzuty korupcyjne wobec wicepremiera Ukrainy. Chodzi o niemal 90 mln zł. strat
Paraliż po ulewie. Gwałtowne burze nawiedziły Dolny Śląsk
Napięcie rośnie. Iran wystrzelił rakiety. Media: wybuchy w okolicach bazy USA w Katarze
Nagrał ją monitoring. Szokujące zachowanie turystki w Zakopanem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić