Zamieszanie wśród kupców z Marywilskiej 44. "Tak się nas traktuje"

Według "Gazety Wyborczej", kupcy ze spalonej hali Centrum Handlowego Marywilska 44, mogą ubiegać się o miejsce w hali tymczasowej, którą na czas odbudowy targowiska udostępni zarządca terenu. Kontenery zapewniło miasto, które od początku deklarowało wsparcie dla pogorzelców. Sęk w tym, że według ludzi cała organizacja jest bardzo zła.

WARSAW, MASOVIAN VOIVODESHIP, POLAND - 2024/05/12: Black smoke seen in the sky above the burning Marywilska 44 shopping center in Warsaw. A massive fire broke out at the Marywilska 44 shopping center in Warsaw's Biaoleka district. According to the State Fire Service, there are 50 fire brigades on site, with a total of nearly 300 firefighters working there, including from the chemical unit. Water is drawn from a nearby canal to extinguish the fire. About 1400 shops are completely burnt down so far. Residents of Warsaw and the surrounding area received a government security center alert, urging them to stay at home and close their windows. (Photo by Attila Husejnow/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)Zamieszanie wśród kupców z Marywilskiej 44. "Tak się nas traktuje"
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Jakub Artych

O tej tragedii pisze się od kilku tygodni. Według najnowszych informacji, sześć spalonych hal zastąpionych będzie kontenerami. Poszkodowani przez żywioł handlowcy całą noc czuwali na placu, bojąc się, że mogą zostać pominięci w losowaniu, które zaczęło się w poniedziałkowy poranek.

Deklaracje na temat chęci pracy w tymczasowym kontenerze wypełniło około 500 osób. Do wyboru są dwa rozmiary 15 mkw i 30 mkw.

Dostałem telefon, że coś się dzieje i od razu przyjechałem. Bo strzeżonego pan Bóg strzeże - mówi "Gazecie Wyborczej" pan Andrzej, jedna z osób, która zapisała się do losowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najpierw się przeżegnał, a potem pobił pracownika Straży Jasnogórskiej

Kontenery zapewniło miasto, które od początku deklarowało wsparcie dla pogorzelców. Sęk w tym, że według ludzi cała organizacja tego losowania jest bardzo zła.

Jak czytamy, część z zapisanych osób siedziało na krawężniku, inni mieli ze sobą przenośne taborety wędkarskie, leżaki, czy składane krzesła.

Bardzo się cieszę, że po ośmiu godzinach stania, pan z administracji raczy wylosować mi mały boks dla 20 pracowników. Nie rozumiem, dlaczego firma nie zaprosiła każdego z zainteresowanych na konkretną godzinę. To jest symbol tego, jak traktuje nas Marywilska - podkreśla wściekły mężczyzna.

Kiedy kupcy wrócą do pracy?

Po tragicznym pożarze hali przy ulicy Marywilskiej 44, z setek sklepów i punktów usługowych pozostały tylko zgliszcza. Z dnia na dzień tysiące osób straciło swój dobytek i miejsce pracy.

Okazuje się, że wkrótce kupcy mają wrócić na Marywilską. A zaraz po nich klienci. Planowana data to 1 sierpnia.

Kontenery mają być rozwiązaniem tymczasowym. Według planu kupcy mają tam handlować przez kolejne 12 miesięcy. W tym czasie zarząd Marywilskiej 44 planuje całkowitą odbudowę strawionej płomieniami hali.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi