aktualizacja 

Zastosowali to u pacjentów z COVID-19. Ważne odkrycie naukowców

23

Jak informuje czasopismo "BMJ Respiratory Open", metoda wspomagania oddychania CPAP, którą stosuje się u osób z bezdechem sennym, może również ratować życie chorych na COVID-19.

Zastosowali to u pacjentów z COVID-19. Ważne odkrycie naukowców
Metoda CPAP może ratować życie chorych na koronawiusa. (Getty Images)

CPAP to skrót od Continuous Positive Airway Pressure, co oznacza "stałe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych". Metoda ta polega na użyciu pompy powietrznej, podłączonej do specjalnej maski, która przykrywa nos albo usta i nos pacjenta. Jest to metoda wspomagania oddychania, którą stosuje się głównie w leczeniu bezdechu sennego, ale również w przypadku niewydolności oddechowej.

Pompa CPAP wytwarza nadciśnienie, które sprawia, że drogi oddechowe nie zapadają się, co ułatwia oddychanie. Dzięki CPAP u osób z bezdechem obniża się ciśnienie tętnicze krwi.

Według statystyk krajowej służby zdrowia w Wielkiej Brytanii 96 proc. osób, które zmarły na koronawirusa, miały co najmniej jedną poważną chorobę współistniejącą, a większość zmarłych miała ponad 80 lat. W przypadku pacjentów z ciężkim ostrym zespołem oddechowym COVID-19 może powodować obrzęk i zapaść płuc. Takim pacjentom CPAP ułatwia oddychanie.

Doktor Luigi Sedda z Lancaster University przeanalizował wyniki zespołu z Wrightington, Wigan and Leigh Teaching Hospitals NHS Trust. W szpitalu tym zespół pod kierownictwem doktora Abdula Ashisha użył pomp CPAP w przypadku pacjentów zakażonych koronawirusem. Jak dotąd udało się pomóc prawie stu pacjentom.

Badania przeprowadzone przez specjalistów udowodniły, że w warunkach, kiedy jest ograniczony dostęp do łóżek na oddziale intensywnej terapii, leczenie może być skutecznie realizowane przy użyciu CPAP.

Pokazujemy, że ciągłe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych (CPAP) w pierwszych dniach hospitalizacji wydaje się ratować od 10 do 20 proc. pacjentów. Należy jednak podkreślić, że było to badanie pilotażowe z małą liczebnością próby, chociaż pocieszające dowody zaczynają pojawiać się gdzie indziej - tłumaczył dr Luigi Sedda.

Jak twierdzi dr Abdul Ashish, specjalista od chorób układu oddechowego, CPAP jest łatwo dostępny i przy wczesnym stosowaniu może być skutecznym sposobem leczenia zapalenia płuc u osób chorych na koronawirusa.

Stosowanie CPAP we wczesnej fazie choroby zapobiega pogorszeniu się stanu pacjenta, dzięki czemu można uniknąć inwazyjnych technik wentylacji. Ponieważ CPAP jest łatwo dostępny i można go stosować na oddziale, wykazaliśmy, że jego wczesne stosowanie może być bardzo skutecznym sposobem leczenia ciężkiego zapalenia płuc w COVID-19. Opracowaliśmy lokalne protokoły, modyfikując nasze istniejące urządzenia CPAP, aby zapewnić dobre wyniki - powiedział dr Abdul Ashish.

Specjaliści odkryli także, że wczesne zastosowanie CPAP może potencjalnie zmniejszyć uszkodzenie płuc u pacjentów z bardzo ciężkim przebiegiem zakażenia oraz umożliwia choremu szybsze wyzdrowienie. Naukowcy zaznaczają jednak, że CPAP zastosowany później nie zapobiega uszkodzeniu płuc, co prowadzi do dodatkowego stanu zapalnego i zmniejszenia szanse na zwalczenie choroby.

Zobacz także: Rok pandemii. Tak świat zmienił się w ciągu 12 miesięcy
Autor: ESO
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić