Zastrzeliła swojego psa. Teraz ma szansę zostać wiceprezydentem USA

Gubernatorka Dakoty Południowej i potencjalna kandydatka na wiceprezydenta USA, Kristi Noem, zwykle stara się o pozytywny wizerunek. Czy właśnie raz na zawsze go zrujnowała? Jej najnowsza książka, w której opisuje zabicie własnego psa, którego twierdzi, że "nienawidziła" i uważała za "mniej niż bezużytecznego", rozpętała totalną burzę.

Kristi Noem.Kristi Noem zastrzeliła swojego psa, ludzie są oburzeni
Źródło zdjęć: © Instagram
Bogdan Kicka
40

Brytyjski dziennik "The Guardian" zdobył dostęp do treści książki znanej amerykańskiej polityk, Kristi Noem, jeszcze przed jej majową premierą. Jak się okazało, autobiografia potencjalnej kandydatki na wiceprezydenta USA jest pełna wstrząsających opowieści, które mogą zszokować, szczególnie miłośników zwierząt.

Zastrzeliła swojego psa i to opisała

Książka zawiera m.in. szczegółowy opis przypadków, w których polityk musiała podjąć trudne decyzje dotyczące życia zwierząt. Jedną z takich historii jest próba tresury jej 14-miesięcznej suczki wyżła szorstkowłosego, Cricket. Mimo wysiłków, pies zachowywał się agresywnie, przeszkadzając tym samym w polowaniach na bażanty i atakując kury sąsiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lwica zaopiekowała się młodym gnu. Zdumiewające nagranie z drapieżnikiem z Afryki

Ostatecznie, po ataku na innego członka rodziny, polityk podjęła decyzję o zastrzeleniu Cricketa, po czym zaciągnęła psa do żwirowego dołu.

To nie była przyjemna robota, ale trzeba było to zrobić - pisze Noem

Dlaczego polityk o tym wspomniała? Czy ma to pomóc w jej dalszej karierze? Otóż wstrząsająca historia ma pokazywać gotowość Kristi Noem do zrobienia wszystkiego "trudnego, niechlujnego i brzydkiego, jeśli zajdzie taka konieczność".

Uśmierciła nie tylko psa

W książce znajdziemy również opowieść o kozie, która również została uśmiercona z powodu agresywnego zachowania wobec dzieci i nieprzyjemnego zapachu. Autorka tłumaczy, że takie decyzje są nieodłączną częścią życia na farmie, gdzie często trzeba podejmować trudne wybory.

Kontrowersyjne fragmenty książki momentalnie rozpętały burzę w mediach społecznościowych.

Z wielu stron padły zarzuty o brak empatii i odpowiedzialności za zwierzęta. W odpowiedzi polityk broni swoich decyzji, podkreślając, że miłość do zwierząt nie wyklucza konieczności podejmowania trudnych decyzji. Dodała, że jej rodzina musiała niedawno pożegnać się z trzema starzejącymi się końmi, co również było bolesnym, ale koniecznym wyborem.

Książka, mimo kontrowersji, ma być zaproszeniem do świata autorki, gdzie przedstawia więcej "prawdziwych, szczerych i politycznie niepoprawnych" historii. Polityk zaprasza czytelników do zapoznania się z jej pełnym życiorysem, obiecując otwarty wgląd w swoje życie zarówno prywatne, jak i zawodowe.

Wybrane dla Ciebie

Widziałeś ją? Natychmiast dzwoń na policję
Widziałeś ją? Natychmiast dzwoń na policję
Uhonorowany przez króla Hiszpanii. Rafael Nadal z tytułem markiza
Uhonorowany przez króla Hiszpanii. Rafael Nadal z tytułem markiza
Samolot uderzył w barierki po lądowaniu. Przewoźnik zabrał głos
Samolot uderzył w barierki po lądowaniu. Przewoźnik zabrał głos
Zawalił się most podczas procesji w Boże Ciało. Dwie osoby zostały ranne
Zawalił się most podczas procesji w Boże Ciało. Dwie osoby zostały ranne
Martwe foki znalezione nad Bałtykiem. Wśród nich młode osobniki
Martwe foki znalezione nad Bałtykiem. Wśród nich młode osobniki
Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom. Podano powód
Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom. Podano powód
Uratowali niedźwiedzia. Zwierzę dwa lata żyło z pułapką na szyi
Uratowali niedźwiedzia. Zwierzę dwa lata żyło z pułapką na szyi
Wypadek na Półwyspie Helskim. Drzewo spadło na jadący samochód
Wypadek na Półwyspie Helskim. Drzewo spadło na jadący samochód
FC Barcelona szykuje duży transfer. 60 mln euro
FC Barcelona szykuje duży transfer. 60 mln euro
"W górach w czasie takiej pogody nie ma bezpiecznego miejsca". Mówi, jak spędzić długi weekend
"W górach w czasie takiej pogody nie ma bezpiecznego miejsca". Mówi, jak spędzić długi weekend
Dotarli do znajomego rodziny zmarłej 14-latki. "Byłem na SOR z ojcem"
Dotarli do znajomego rodziny zmarłej 14-latki. "Byłem na SOR z ojcem"
Polska zwiększa import z tego kraju. Oto powód
Polska zwiększa import z tego kraju. Oto powód