Zauważyli mężczyznę przy rzece. Strażnicy nie mogli uwierzyć

79

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówek w Zbereżu, Włodawie oraz Woli Uhruskiej na gorącym uczynku zatrzymali przemytnika, który transportował papierosy z rzeki w głąb lasu. Wartość nielegalnego towaru z Ukrainy oszacowano na kwotę niemal 60 tys. zł.

Zauważyli mężczyznę przy rzece. Strażnicy nie mogli uwierzyć
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówek w Zbereżu, Włodawie oraz Woli Uhruskiej, nie dopuścili do przemytu papierosów o wartości prawie 60 tys. zł. (NOSG)

W ubiegły czwartek 15 lipca funkcjonariusze Straży Granicznej prowadzili obserwację granicy państwowej. W pewnym momencie dostrzegli osobę poruszającą się w pobliżu rzeki granicznej Bug.

Wysłany na miejsce patrol Straży Granicznej ujawnił i zabezpieczył w kompleksie leśnym Sobibór, blisko granicy państwowej, wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy.

Papierosy w liczbie 80 tys. szt. były spakowane w pakiety i owinięte folią. Zostały przemycone z Ukrainy do Polski przez rzekę graniczną Bug i czekały na wywiezienie ich w głąb kraju.

Na miejscu zatrzymano 28-letniego obywatela Polski, który przenosił od rzeki granicznej w głąb lasu przemycone wcześniej papierosy. Wartość nielegalnego towaru oszacowano wstępnie na kwotę blisko 60 tys. zł.

W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, zatrzymana osoba odpowie teraz za przestępstwo skarbowe, które zagrożone jest karą grzywny.

Zobacz także: Dramatyczna relacja z Niemiec. "Tak wielu ludzi zginęło"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić