Żal do proboszcza ze Zbytowej. Odmówił mszy pogrzebowej. Rodzina wściekła

Do kuriozalnej sytuacji doszło w Zbytowej (woj. dolnośląskie). Bliscy mężczyzny, który przynależał do miejscowej parafii, poprosili księdza proboszcza o odprawienie mszy pogrzebowej. Ten zgodził się, ale odmówił zgody na wniesienie do budynku trumny. Powód ich zszokował.

Proboszcz odmawia odprawienia mszy pogrzebowej dla jednego z parafian. Jego wyjaśnienie oburzyło krewnych (zdjęcie ilustracyjne)Proboszcz odmawia odprawienia mszy pogrzebowej dla jednego z parafian. Jego wyjaśnienie oburzyło krewnych (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | Omar Marques/Stringer

Jak podaje portal Moja Oleśnica, nieżyjący mężczyzna przynależał do parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Zbytowej. Ksiądz proboszcz Antoni Kopciuch wyraził zgodę na pochowanie zmarłego, jednak zapowiedział, że nie pozwoli na wniesienie trumny ze zmarłym do kościoła.

Ksiądz z parafii w Zbytowej nie zgadza się na wniesienie trumny do kościoła

Bliscy zmarłego wyjawili, jak ksiądz proboszcz uzasadnił brak zgody na wniesienie do kościoła trumny. Okazało się, że duchowny ma za złe nieżyjącemu parafianinowi ślub cywilny oraz brak regularnych wizyt w kościele.

Zapytałem księdza proboszcza, dlaczego tak się dzieje. Powiedział, że może go pochować, ale do kościoła już nie wpuści trumny. Dlaczego? Bo nie chodził do kościoła i miał ślub cywilny – relacjonował krewny zmarłego parafianina (Moja Oleśnica).

Zobacz też: Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Wzruszające kazanie biskupa Antoniego Długosza

Ksiądz proboszcz Antoni Kopciuch potwierdził wersję przedstawioną przez krewnych zmarłego. Jak twierdził, wszyscy wierni z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zdają sobie sprawę z zasad, którymi kieruje się ich proboszcz i w analogicznych wypadkach po prostu zwracają się do duchownego z sąsiedniego kościoła.

Dlaczego mam go po śmierci wprowadzać do kościoła? Wiedzą o tym parafianie, jadą do sąsiedniego kościoła. Tam ksiądz się na to godzi, oprawia mszę z ciałem, przywozi i chowają u nas – oświadczył ksiądz proboszcz Antoni Kopciuch (Moja Oleśnica).

Zachowanie księdza proboszcza zdenerwowało krewnych zmarłego na tyle, że postanowili skorzystać z "rady". Ostatecznie ich bliski zostanie więc pochowany w sąsiednim kościele, gdzie duchowny nie robił żadnych problemów.

W innej parafii faktycznie nie było problemu. Tam będzie pochowany nasz bliski – zapowiedział krewny zmarłego (Moja Oleśnica).
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"