Zdesperowani mieszkańcy Rosji mają dość. Władze straszą ich policją

Mieszkańcy Podolska, miasta leżącego nieopodal Moskwy, od kilku dni nie mają ogrzewania, prądu i bieżącej wody. Jest zima, ludzie marzną i czekają na pomoc, ale ta nie nadchodzi. Zamiast tego władze wysłały przeciw nim policję, która zaczęła spisywać mieszkańców. Sytuacji to nie poprawiło, a problem nie zniknął.

Mieszkańcy Podolska marzną, ale władze nie są w stanie im pomócMieszkańcy Podolska marzną, ale władze nie są w stanie im pomóc
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov

Co zrobić, gdy w środku zimy dojdzie do awarii i w mieście nagle nie ma ogrzewania, prądu oraz ciepłej wody? W Rosji raczej nie ma co liczyć na wsparcie władz. W Podolsku, 300-tysięcznym mieście położonym na południe od Moskwy, doszło do awarii systemu ogrzewania.

Ludzie od kilku dni marzną, a temperatury są coraz niższe i sięgają już 12-15 stopni Celsjusza poniżej zera. Władze nie są w stanie usunąć awarii, za to bardzo pilnie zabrały się do opresyjnych działań wobec ludzi, którzy mają dość patowej sytuacji i chcieliby w styczniu mieszkać w ciepłych mieszkaniach. Nie mogą, tak samo jak wyrażać sprzeciwu.

Gdy tylko zaczęli pikietować i głośno narzekać na władze, zajęła się nimi miejscowa policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowe manewry pilotów. Przelecieli tuż nad głowami kierowców

Mundurowi pojawili się wśród protestujących, zaczęli ich legitymować i spisywać. Zamiast pomóc, zaczęli działać opresyjnie i niezbyt przyjaźnie wobec coraz bardziej zdesperowanych ludzi.

Idą siarczyste mrozy. Przedłużająca się awaria to bardzo zła wiadomość dla mieszkańców miasta, w którym według prognoz meteorologów w sobotę temperatura ma wynieść -14 stopni Celsjusza w dzień i -21 w nocy. W niedzielę za to przewiduje się -21 stopni w dzień i aż -26 stopni Celsjusza w nocy.

Kto wie, może sam prezydent pomoże tym razem? Władimir Putin wzorem innych dyktatorów lubi kreować się na zbawcę zwykłych ludzi, "ręcznie" rozwiązując problemy, o których dawno zapomniano w krajach rozwiniętych. I tak Putin jajek nakupi na zimę, ceny w sklepach obniży, to znów odwiedzi w szpitalu dzieci, albo naprawi uszkodzoną kotłownię.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra