Zdewastowana wiata to jeszcze nic. Oto, co zauważyli leśnicy
Leśnicy z Nadleśnictwa Strzyżów alarmują o dewastacji wiaty turystycznej nad Sołonką. - Wygląda na to, że ktoś z hukiem i przytupem, a raczej rozłupem, zakończył wakacje - napisali rozżaleni leśnicy. Zniszczone ławki, kilkanaście szklanych butelek, przewrócony kosz i porozrzucane elementy infrastruktury pokazują, jak wielkim problemem wciąż pozostają wandalizm i śmiecenie w lasach.
Leśnicy z Nadleśnictwa Strzyżów poinformowali o dewastacji miejsca odpoczynku w kompleksie leśnym nad Sołonką. Drewniana konstrukcja wiaty została zniszczona, ławki porozrzucane, kilkanaście szklanych butelek po napojach pozostawionych w lesie, a kosz na śmieci przewrócony.
Pracownicy nadleśnictwa podkreślają, że infrastruktura turystyczna powstaje z myślą o społeczeństwie, aby każdy mógł bezpiecznie i komfortowo korzystać z lasu. Jednocześnie zwracają uwagę, że takie akty wandalizmu podważają sens starań o tworzenie przestrzeni sprzyjających rekreacji. W kontrze do przykrego zdarzenia pojawił się też pozytywny przykład — mieszkaniec pobliskiej miejscowości samodzielnie pomógł w naprawie uszkodzonej tablicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oko w oko ze żbikiem. Niezwykłe nagranie leśników z Bieszczad
Wandalizm w lasach – nie tylko Strzyżów
Dewastacja infrastruktury leśnej nie jest odosobnionym przypadkiem. W wielu regionach dochodzi do niszczenia tablic informacyjnych, wiat turystycznych czy miejsc ogniskowych. Wandalizm w lasach oznacza straty finansowe, ale także odbiera społeczeństwu możliwość korzystania z przestrzeni, które zostały stworzone dla wspólnego dobra.
Odbudowa zniszczonych elementów często trwa długo i obciąża budżet nadleśnictw, które muszą ponosić koszty napraw zamiast inwestować w nowe udogodnienia.
Śmieci w lesie – wciąż nierozwiązany problem
Porzucanie odpadów w lasach jest zjawiskiem powszechnym i wyjątkowo szkodliwym. Do lasów trafiają m.in. odpady budowlane, zużyte opony czy elementy plastiku. Rozkładają się one przez dziesiątki, a czasem setki lat, uwalniając toksyny do gleby i wód gruntowych. Stanowią zagrożenie dla zwierząt, które mogą się nimi skaleczyć lub zatruć.
Leśnicy regularnie organizują akcje sprzątania, jednak każda taka interwencja wymaga dodatkowych nakładów pracy i pieniędzy, które mogłyby zostać przeznaczone na rozwój infrastruktury turystycznej.
Konsekwencje prawne dewastacji i zaśmiecania
Zarówno śmiecenie, jak i dewastacja lasu są czynami zabronionymi. Prawo przewiduje za nie surowe konsekwencje. Porzucanie śmieci może skutkować wysoką grzywną, ograniczeniem wolności, a w niektórych przypadkach nawet aresztem. Wysokość kar zależy od skali przewinienia i rodzaju odpadów.
Szczególnie dotkliwie traktowane jest zakopywanie czy składowanie odpadów w lasach, które prowadzi do trwałego zanieczyszczenia środowiska. Zdarzają się przypadki, kiedy sprawcy zostają zobowiązani do pokrycia kosztów wywozu śmieci, co łącznie z grzywną daje kwoty sięgające kilku tysięcy złotych.
Ochrona wspólnego dobra
Las jest miejscem, które służy wszystkim. To przestrzeń odpoczynku, rekreacji i kontaktu z przyrodą. Dlatego tak ważne jest, aby każdy użytkownik traktował go z szacunkiem. Niszcząc infrastrukturę turystyczną czy porzucając odpady, niszczymy dobro wspólne i odbieramy przyjemność korzystania z lasu innym. Przykład z Nadleśnictwa Strzyżów pokazuje, że obok wandali są też osoby, które rozumieją, że las to wartość, o którą trzeba dbać i którą należy chronić.