Zdjęcie z Lublina. Nagle uderzył pięścią
18-latek rozbił wyświetlacz automatu paczkowego, a gdy przyszli do niego policjanci postanowił schować się w szafie. Usłyszał już zarzuty i przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Nowy Świat w Lublinie. Jak wynikało z ustaleń, sprawca bez wyraźnego powodu podszedł do automatu paczkowego i uderzając pięścią rozbił wyświetlacz.
Po wszystkim uciekł. Pokrzywdzona firma wyceniła straty na kwotę prawie 4000 złotych. Na miejscu policjanci dokonali oględzin i zabezpieczyli ślady oraz monitoring - informuje podinspektor Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Kurier przyniósł jedzenie. Tylko na to czekał. Nagranie z Kielc
Sprawą zajęli się operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie. Funkcjonariusze w wyniku podjętych ustaleń wytypowali sprawcę.
Jak się okazało, za uszkodzeniem stał 18-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia w miejscu zamieszkania. Przed policjantami postanowił schować się w szafie.
18-latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Przyznał się do popełnienia przestępstwa. Jak się okazało, kilka miesięcy wcześniej był już notowany za wprowadzanie do obiegu podrobionych banknotów. Teraz może grozić mu kara do 5 lat więzienia - dodaje podinsp. Gołębiowski.