"Żegnaj Bracie". Rodzina żegna zmarłego pilota
Katastrofa F-16 w Radomiu wstrząsnęła całym krajem. W wyniku wypadku zginął doświadczony pilot, major Maciej Krakowian. W mediach społecznościowych pilota pożegnał brat. Zamieścił dwa wzruszające zdania.
Katastrofa F-16, do której doszło w Radomiu, stała się jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii polskiego lotnictwa. Wypadek miał miejsce podczas przygotowań do prestiżowych pokazów.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Prezydent Radomia, Radosław Witkowski odwołał wszystkie planowane wydarzenia towarzyszące pokazom. Odwołano również same pokazy lotnicze, które miały odbyć się 30 i 31 sierpnia. Wstrzymano również wszystkie treningowe i szkoleniowe loty F-16 - przekazał rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, płk Marek Pawlak.
Śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Grzegorz Brychczyński, ekspert lotniczy ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP, w rozmowie z Radiem ESKA stwierdził, że "podstawową przyczyną wypadku jest to, że pilot zbyt późno wyprowadził maszynę z lotu nurkowego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mediach społecznościowych zmarłego pilota pożegnał brat. - Żegnaj Bracie. Zawsze będziesz w Naszych Sercach - cytuje jego słowa "Super Express".
Maciej Krakowian miał 37 lat i na co dzień należał do 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Ukończył Akademię Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i specjalistyczne kursy przygotowujące do pilotażu F-16, m.in. w bazie w Tucson. Dyplom ukończenia akademii odebrał z rąk prezydenta Baracka Obamy. Pozostawił żonę oraz dwójkę dzieci.
Krakowian awansował na stopień majoa w styczniu 2025 roku. W lipcu zdobył nagrodę "As the Crow Flies Trophy" podczas prestiżowego Royal International Air Tattoo (RIAT) w Wielkiej Brytanii. Publiczność uznała jego pokaz za najbardziej efektowny i zapadający w pamięć.