Zginęli w katastrofie. Przylecieli świętować urodziny dziecka

W czwartek do rzeki Hudson spadł helikopter. W katastrofie zginęła pięcioosobowa rodzina, która - jak się okazuje - przyleciała do Nowego Jorku, by świętować urodziny dziecka. Augustin Escobar i jego żona Marce byli dyrektorami w firmie Siemens. Kobieta była spokrewniona z działaczami FC Barcelony. Przed wypadkiem pilot miał prosić o lądowanie w celu uzupełnienia baku paliwa.

Hiszpańska rodzina zginęła w katastrofie w Nowym Jorku.Hiszpańska rodzina zginęła w katastrofie w Nowym Jorku.
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
Mateusz Kaluga

Na pokładzie znajdował się Agustin Escobar, jego żona Merce Camprubi Montal oraz trójka dzieci. Zarówno oni, jak i pilot maszyny, zginęli. Augustin i Merce pracowali w Siemens Mobility, on był globalnym dyrektorem generalnym ds. infrastruktury kolejowej, a ona globalną menadżerką ds. komercjalizacji. Dzieci były w wieku od 4 do 11 lat.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Do Nowego Jorku przylecieli z Barcelony kilka godzin wcześniej. Wiadomo, że pobyt był zaplanowany ze względu na urodziny dziecka. Planowali turystyczny przelot helikopterem nad Statuą Wolności. Niestety, maszyna runęła do rzeki ok. 15 minut po starcie. "New York Post" ujawnił, że pilot kontaktował się z bazą twierdząc, ze potrzebuje paliwa.

Dramatyczne wideo z wypadku trafiło niemal natychmiast do sieci. Tuż przed startem rodzina fotografowała się przed maszyną i w środku helikoptera. Z pewnością liczyli na niezapomniane wrażenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Media podają, że Escobar miał 25-letnie doświadczenie w branży, zajmował najwyższe stanowiska w Ameryce Południowej, USA i Hiszpanii. Od października pełnił nową funkcję w firmie. Jego żona była prawnuczką Augusti Montala, prezydenta FC Barcelony z lat 1946 - 1952 i wnuczką Augusti Montala Costy, który trenował kataloński klub w latach 1969 - 1977.

Był wspaniałym człowiekiem i lojalnym przyjacielem. Nigdy nie zapominał o rodzinie. Zawsze zachowywał spokój i sprawiał, że wszystko wydawało się OK, nawet gdy tak nie było. Będzie mi go brakowało - cytuje "The Sun" współpracownika Escobara, Juana Ignacio Diaza.

- Nie widziałem niczego takiego przez 30 lat mojej działalności w branży. Mogę zgadywać, że helikopter albo uderzył w ptaka, albo że łopaty głównego wirnika uległy awarii. Nie mam pojęcia. Nie wiem. Jestem załamany - cytuje "New York Post" dyrektora generalnego firmy New York Helicopter.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra