Znany z serialu policjant oskarżany o pobicie. Jest reakcja komendy

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", znany z serialu "Policjanci z sąsiedztwa" mundurowy i jego koleżanka interweniowali w mieszkaniu w Solarni. Wedle relacji internautów, stróż prawa miał pobić jednego z mieszkańców. Miało również dojść do nieuprawnionego użycia gazu. Komenda opublikowała oświadczenie w tej sprawie.

Policjant oskarżony o pobicie. Stanowcza reakcja komendyPolicjant oskarżony o pobicie. Stanowcza reakcja komendy
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | KĘDZIERZYN-KOŹLE Wszystko, piotr290
Rafał Strzelec

Interwencja miał miejsce 24 czerwca we wsi Solarnia na Opolszczyźnie. Lokatorzy jednego z mieszkań mieli zakłócać porządek imprezując zbyt głośno. Na miejsce przyjechało dwoje policjantów. Mundurowy jest znany z serialu "Policjanci z sąsiedztwa". Interweniował razem z koleżanką.

Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", w mieszkaniu w Solarni znajdowała się trzyosobowa rodzina - Tadeusz, Maria i ich syn Dominik oraz sąsiadka, która celebrowała urodziny. Głowa rodziny miała zostać pobita przez policjanta z serialu. Wobec lokatorów użyto również gazu. Informacje o przebiegu interwencji zostały zamieszczone na jednej z lokalnych grup.

Pan Tadeusz został uderzony przez policyjnego karatekę, wskutek czego upadł i uderzył głową w kant stołu, zalewając się krwią. Następnie użyto przymusu bezpośredniego, wyrywając Panu Tadeuszowi bark. Wszystkich uczestników imprezy zagazowano niczym w obozie koncentracyjnym i pozostawiono. Po około dwóch godzinach, być może po konsultacji z jednostką, inny samochód policyjny przyjechał wraz z karetką pogotowia - napisała osoba podpisująca się jako "Tomasz Iksiński".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zalane ulice i powalone drzewa. Skutki nawałnic na Lubelszczyźnie

W sieci ukazało się zdjęcie posiniaczonego ramienia. W komentarzach rozgorzała dyskusja. Komentujący twierdzili, że policjant użył przymusu bezpośredniego, by ochronić koleżankę.

Czy mamy do czynienia z odroczonym w czasie morderstwem? Zagazowana przez policję pani Maria właśnie zmarła - to post, który ukazał się jeszcze 17 lipca. Jego autorem również był "Iksiński".

Policjant z serialu dopuścił się pobicia? Jest stanowisko komendy

Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu odniosła się do sprawy 19 lipca. Na profilu jednostki w mediach społecznościowych opublikowano oświadczenie. Napisano, że informacje pojawiające się w sieci na temat interwencji są "dalekie od prawdziwego przebiegu wydarzeń".

Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu oświadcza, że pojawiające się na jednym z portali społecznościowych informacje na temat przeprowadzonej 24 czerwca br. są nieprawdziwe, wprowadzają w błąd opinię publiczną oraz znieważają policjanta naszej komendy. Interwencja, o której mowa dotyczyła zakłócenia spokoju mieszkańców jednego z bloków, przez uczestników trwającej od kilku dni głośnej imprezy alkoholowej. W sprawie przebiegu interwencji zostały wykonane czynności kontrolne, które wykazały, że została przeprowadzona przez policjantów w sposób prawidłowy, funkcjonariusze zachowywali się w sposób należyty z zachowaniem wszelkich procedur oraz przepisów - napisano w oświadczeniu.

Policja podała, że mężczyzna rozpowszechniający nieprawdziwe informacje w mediach społecznościowych nie był na miejscu zdarzenia, a publikując posty w mediach społecznościowych nie wykazał się rzetelnością, starannością i obiektywizmem.

W związku ze znieważeniem funkcjonariusza publicznego zostało wszczęte postępowanie karne. Osoby, które nieprawdziwymi informacjami lub obraźliwymi komentarzami, również w Internecie znieważają funkcjonariusza publicznego muszą liczyć się z odpowiedzialnością prawną - skwitowała komenda.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci