Zobaczyli "zakleszczone orły". Chwycili za telefony
Pracownicy Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego mieli pracowitą niedzielę, po tym jak zaniepokojeni mieszkańcy Majdanu Zahorodyńskiego poinformowali ich, że natrafili na "zakleszczone orły". Okazało się, że chodzi o bieliki. Ptaki były wyczerpane i ranne. Na szczęście udało się je uratować.
Mieszkańcy Majdanu Zahorodyńskiego w gminie Siedliszcze w powiecie chełmskim natknęli się w niedzielę 6 lutego na nietypowe znalezisko. Natychmiast wezwali na miejsce specjalistów z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Otrzymaliśmy telefon od zaniepokojonych mieszkańców Majdanu Zahorodyńskiego. Chodziło o "zakleszczone orły" - informuje LTO.
Na miejscu oczom specjalistów ukazały się skrajnie wyczerpane, wczepione w siebie dwa bieliki. Na szczęście udało się je rozdzielić, choć łatwo nie było.
Niestety, jeden z nich ma dość poważne obrażenie oka, a drugi przebity szponem dziób - relacjonuje Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne mediach społecznościowych.
Jak informuje LTO ptaki zostały przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach, gdzie wzmocnione i opatrzone spokojnie przeczekają noc. O dalszych losach bielików LTO będzie informowało w mediach społecznościowych.
Takie zachowania ptaków na przełomie zimy i wiosny są częstym zjawiskiem. Ptaki łączą się wtedy w pary i zakładają gniazda. Skutkuje to walkami pomiędzy samcami, czasami o partnerkę, a czasami o rewir.
Jeszcze raz chcielibyśmy bardzo podziękować czujnym mieszkańcom Majdanu Zahorodyńskiego, dzięki którym udało się szybko przeprowadzić akcję ratunkową, a ptakom zapewnić odpowiednia opiekę - dodają specjaliści z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.