Żona Władysława Kosiniaka-Kamysza nie pojawiła się na wieczorze wyborczym. Znamy powód
Podczas wieczorów wyborczych kandydaci mogli liczyć na wsparcie swoich partnerek. Zabrakło jednak Pauliny Kosiniak-Kamysz. Co się stało?
Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Jeszcze nie poznaliśmy prezydenta, który będzie rządzić przez kolejne pięć lat. Polacy za dwa tygodnie wybiorą między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim.
Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz bez żony
Jednym z największych przegranych jest jednak Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat PSL według sondażowych danych otrzymał zaledwie 2,6 proc. głosów. Wszyscy w jego obozie liczyli na znacznie więcej.
Podczas wieczoru wyborczego nie było powodów do świętowania. Zastanawiający był także fakt, że zabrakło żony lidera PSL. Co się stało z Pauliną Kosiniak-Kamysz?
"Fakt" wyjaśnia, że partnerka kandydata na prezydenta została w domu, "ponieważ nie chciano jej narażać ze względu na ciążę". Paulina Kosiniak-Kamysz wieczór wyborczy oglądała w telewizji.
Wybory prezydenckie 2020. Leszek Miller ostrzega: Rząd może wprowadzić stan klęski żywiołowej
Małżeństwo oczekuje na narodziny drugiego dziecka. Pani Paulina jest w szóstym miesiącu ciąży. Obecnie wychowuje roczną córeczkę Zosię.
Czytaj także: