Były policjant ujawnia prawdę o służbie. "Czuliśmy się jak szmaty"

"Sierżant Bagieta", czyli były policjant, który od kilku lat prowadzi na YouTube kanał o swojej pracy, opowiedział o ciemnych stronach służby. Wyjaśnił, że przez pewien czas musiał znosić zapach zwłok. Ktoś suszył na komisariacie ubrania zdjęte z rozkładającego się ciała.

SierżantSierżant Bagieta o rozkładających się ludzkich zwłokach
Źródło zdjęć: © YouTube

Były policjant z Katowic, czyli "Sierżant Bagieta" opowiedział na YouTubie, o tym, jak kiedyś został potraktowany. Okazało się, że ze swoimi kolegami musiał znosić zapach zwłok, ponieważ ktoś suszył na komisariacie ubrania zdjęte z trupa.

Zapach zwłok na komisariacie

Nagrywałem już kiedyś materiał jak to pachnie taka osoba. Jest to połączenie przejrzałego kurczaka, gnijącego. Czasami gnijącego sera. Pomieszane z takimi różnymi płynami - opowiadał YouTuber.

Były policjant wyjaśnił, że ubrania były potrzebne policji. Jeśli śmierć może być wynikiem działań osób trzecich trzeba zabezpieczyć dowody, a więc także części ubrania. Jeśli jest to np. pobicie lub przestępstwo seksualne, to zabezpiecza się cały strój zmarłego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naciskają na Przyłębską. "Totalna kompromitacja"

Wchodzę kiedyś na komisariat i już od progu je*** trupem, ale tak je*** trupem, że na melinach nie śmierdziało tak jak na komisariacie. Wchodziłeś na komisariat i witał cię taki zapach - mówi.

Okazało się, że na grzejnikach suszyły się ubrania zdjęte z trupa, który dwa tygodnie rozkładał się w rowie pełnym wody. Sprawą zajmowała się komenda miejska i "Sierżant Bagieta" nie potrafił wyjaśnić, dlaczego ubrania znalazły się na komisariacie, na którym pracował. 

Wchodziłeś w czystych ciuchach, a wychodziłeś w ciuchach, które je***. Na każdym piętrze. A to było latem i wszystko potęgowało - relacjonuje były policjant.

Uwaga, nagranie zawiera wulgaryzmy.

Doszło do kuriozalnej sytuacji, że kilku policjantów wzięło zwolnienie lekarskie. W końcu ktoś się zorientował, że jest problem i ubrania trzeba zabrać. Osoby na wyższych stanowiskach najwyraźniej obawiały się, że ktoś złoży oficjalną skargę i wkrótce wszystko wróciło do normy.

Czuliśmy się jak szmaty, gorzej jak szmaty z tego trupa- powiedział policjant.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka