Aleksandra Lewandowska
Aleksandra Lewandowska| 

Dzielił je jeden blok. Po 49 latach dowiedziały się, że są bliźniaczkami

18

Lidia i Ela urodziły się jako bliźniaczki jednojajowe. O swoim istnieniu dowiedziały się jednak dopiero po 49 latach, kiedy jedna z nich usłyszała, że została adoptowana. Co więcej, od zawsze mieszkały w jednym mieście, a dzielił je zaledwie jeden blok.

Dzielił je jeden blok. Po 49 latach dowiedziały się, że są bliźniaczkami
Kobiety po 49 latach poznały prawdę - zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, Image Source)

Taka historia zdarza się naprawdę rzadko. Ela i Lidia urodziły się jako bliźniaczki jednojajowe 50 lat temu. Jedna z nich po dwóch miesiącach została adoptowana, a do momentu śmierci mamy adopcyjnej, nic o tym nie wiedziała. Druga, choć wychowywała się z rodzicami, także nie miała o tym pojęcia. Jedynie podczas pewnej rozmowy z ojcem usłyszała raz, że "ma poszukać swojej siostry".

Bliźniaczki przez 49 lat nie wiedziały o swoim istnieniu

Historia Eli i Lidii została pokazana w dokumencie TVN24. To tam zarówno jedna, jak i druga, wypowiedziały się na temat wspomnień z dzieciństwa, a także momentów, kiedy dowiedziały się o swoim istnieniu. Lidia otrzymała telefon z informacją, że została adoptowana po śmierci mamy adopcyjnej, w wieku 49 lat.

- Był szok, niedowierzanie, nie mogłam w to uwierzyć - powiedziała w materiale TVN24.

Tuż po tym zamieściła ogłoszenie w internecie, że poszukuje swojej siostry bliźniaczki.

"Dzień dobry wszystkim. Nazywam się Lidia Folaron po mężu. W lipcu tego roku dowiedziałam się, że byłam adoptowana w wieku ok. 2 miesięcy. Całe życie wychowywałam się w przekonaniu, że jestem jedynaczką. Po śmierci mamy adopcyjnej okazało się, że mam siostrę bliźniaczkę oraz starszego brata" - napisała Lidia.

Ich historia jest nieprawdopodobna

Na post Lidii natrafiła jej siostra, Ela. Choć wtedy nie wiedziała, że dotyczy on właśnie jej, nie mogła przestać o nim myśleć. Tym bardziej, że podczas jednej rozmowy z ojcem kilka lat wcześniej usłyszała, że "ma poszukać swojej siostry".

- Widzę ogłoszenie. Kawałek przeczytałam, że szuka siostry jednojajowej. Po kilku minutach poszłam do lustra, patrzę, no nie, no przecież to nie ja. I ona też przecież nie jest do mnie podobna (...). Kiedyś tata mi powiedział w złości, że mam szukać siostry. Moja mama do końca swoich dni nawet słówkiem nie pisnęła - opowiadała Ela.

Kobiety dowiedziały się o swoim istnieniu po 49 latach od narodzin. 50-te urodziny świętowały już razem. Dziś są nierozłączne. Dzielił ich jedynie jeden blok w Świnoujściu.

Zobacz także: Bliźniaczki odnalazły się po 78 latach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić