Jesteś katolikiem? Tego w sypialni nie wolno Ci robić!

175

No chyba, że jesteś gotów na naprawdę długą spowiedź i to bez gwarancji rozgrzeszenia... Kościół ostrzega przed całą listą rzeczy, jakich katolikom w sypialni robić nie wolno. Są one grzechem, więc podlegają spowiedzi. Sprawdźcie, co to takiego, nim po ślubie kościelnym wybierzecie się do sypialni!

Jesteś katolikiem? Tego w sypialni nie wolno Ci robić!
Jak się okazuje - nie wszystkie chwyty w małżeńskiej sypialni są dozwolone (Pixabay, racjunior)

Ślub kościelny i sypialniane hulaj dusza? Otóż niekoniecznie. Nawet, jeśli nasze małżeństwo jest sakramentem kościelnym, to nie znaczy, że wszystko nam w sypialni wolno. Nie każde zbliżenie jest zgodne z naukami kościoła i z niektórych czynności należy się wyspowiadać.

Według Kościoła wszystkie formy seksu pozamałżeńskiego są grzechem. I nie chodzi tutaj o to, że jesteśmy w małżeństwie a seks uprawiamy poza nim, czyli nazywając rzeczy po imieniu - po prostu zdradzamy. Dopóki nie jesteśmy w małżeństwie, a więc żyjemy "na kocią łapę" lub po prostu współżyjemy z kimś w sposób niezobowiązujący - każdy z takich stosunków jest grzechem. A jakie grzechy w sypialni popełniają katolicy?

Robiłeś to po ślubie w sypialni? Do spowiedzi marsz!

O tym, co w stosunkach małżeńskich można, a czego się nie powinno a jeśli już - należy się z tego wyspowiadać, napisał Adam Kokoszka w podręczniku teologii moralnej pt. "Moralność życia małżeńskiego".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roksana Węgiel o szczegółach ślubu. Ujawnia też, czy Kevin jest o nią zazdrosny

Tak więc podczas miłosnych igraszek obie strony małżeństwa powinny pamiętać o tym, żeby "stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia". To oznacza, że stosowanie jakiejkolwiek metody antykoncepcji jest grzechem.

Dopuszczalne natomiast w małżeństwie są:

  • pieszczoty, które jednak nie powinny wywoływać orgazmu poza stosunkiem;
  • zapoczątkowywanie zbliżeń i ich zaniechanie, o ile nie wywołuje to orgazmu,
  • wszelkie myśli na temat współżycia małżeńskiego (o ile nie wywołują orgazmu).

Wygląda na to, że czego z tej listy nie wybierzemy - liczy się po prostu brak spełnienia. W przeciwnym razie popełniamy grzech.

Warto pamiętać jeszcze o jednej rzeczy - aby spowiedź była pełna, potrzebne są: żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy. Dlatego zanim wybierzecie się do spowiedzi - przemyślcie, czy z pewnością żałujecie i będziecie w stanie się poprawić.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić