Kiedyś ważyła 17 kg i nie mogła sama wstać z łóżka. Tak wygląda dziś

Kristina Karyagina jako dorosła kobieta ważyła zaledwie 17 kg. Zaawansowana anoreksja mogła doprowadzić ją do śmierci. Po kilkuletniej terapii jest już znacznie lepiej. Jak teraz wygląda i jakie prowadzi życie?

Co się dzieje z Kristiną Karyaginą? Co się dzieje z Kristiną Karyaginą?
Źródło zdjęć: © Fifty Shades of Chestpains, YouTube

Jak Kristina Karyagina zachorowała na anoreksję? Wszystko zaczęło się w liceum od stresu związanego z nauką i egzaminami, który powodował, że coraz mniej jadła. Gdy poszła na studia prawnicze, jej waga ciągle spadała. Choć zakończyła edukację, to nie mogła pracować ze względu na bardzo poważne problemy zdrowotne. W krytycznym momencie ważyła zaledwie 17 kg.

Widzowie byli przerażeni

Jej życie zmieniło się w 2016 roku, gdy postanowiła wziąć udział w programie "Niech mówią". Dopiero wtedy zrozumiała, że ta choroba może doprowadzić ją do śmierci. Tydzień po emisji Kristina wraz z matką udała się do Niżnego Nowogrodu na leczenie u psychoterapeuty Jana Golanda. Terapia opłaciła się. Media podawały, iż dwukrotnie zwiększyła swoją wagę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jurorka "Supermodelki Plus Size" o bulimii: "To nie wstyd"

"Wszystkie moje narządy nie zostały jeszcze normalnie zregenerowane. Od 2019 roku posiadam orzeczenie o niepełnosprawności na czas nieokreślony. Ale to wszystko z powodu złego odżywiania. Waga oczywiście nie jest taka, jak powinna, ale wzrosła i to znacząco" – powiedziała w zeszłym roku Kristina Karyagina w wywiadzie dla jednego z kanałów na Telegramie.

W jakim stanie znajduje się Kristina Karyagina?

Jak jej sytuacja wygląda teraz? Rosyjska redakcja V1 skontaktowała się z 31-letnią kobietą. Okazało się, że nadal nie osiągnęła wagi 45 kg, którą zaleca lekarz, lecz nie ma już bezpośredniego zagrożenia życia.

Nie do końca wyzdrowiałam, (…). Mam bardzo duże problemy z kręgosłupem i nogami. To konsekwencja mojej anoreksji. Tutaj samo ciało stawia opór – wyjaśniła.

Kristina Karyagina obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. Ma pracę, którą wykonuje zdalnie z domu. Jest zastępczynią kierownika ds. arbitrażu. Większość wolnego czasu spędza na leczeniu, lecz czasem również czyta książki i rysuje. Wygląda też zdecydowanie lepiej. Zapadła twarz odeszła w zapomnienie.

Tak wygląda teraz Kristina Karyagina
Tak wygląda teraz Kristina Karyagina © Instagram.com, kikanakris

GDZIE SZUKAĆ POMOCY? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt