Meghan Markle i książę Harry mają problem. Muszą opłacić wysoki rachunek

Meghan Markle i książę Harry zdecydowali się zapuścić korzenie w słonecznej Kalifornii. Wystawne życie, jakie wiodą zakochani, ma jednak wysoką cenę, o czym boleśnie przekonali się w ostatnim czasie. Para musi uregulować podatek od swojej luksusowej rezydencji.

Meghan Markle i książę Harry mają poważny problem. Muszą zapłacić koszmarnie wysoki rachunek Meghan Markle i książę Harry mają poważny problem. Muszą zapłacić koszmarnie wysoki rachunek
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2020 Samir Hussein

Meghan Markle i książę Harry zdecydowali się na zamieszkanie w Montecito. To okolica, którą szczególnie upodobali sobie celebryci, ale i gwiazdy Hollywood czy właściciele bajecznych fortun.

Meghan Markle i książę Harry muszą zapłacić wysoki podatek

Małżonkowie zakupili rezydencję z dziewięcioma sypialniami i trzynastoma łazienkami. Znajdują się w niej również m.in. biblioteka, spa, basen, kort tenisowy oraz plac zabaw dla dzieci. Według ustaleń portalu Mirror, zakup domu kosztował parę aż 11,5 milionów funtów z hipoteką wynoszącą 7,4 mln funtów.

Para książęca ma w Stanach Zjednoczonych status stałych rezydentów. Zgodnie z szacunkami ekspertów, książę Harry i jego żona, jako posiadacze willi wartej kilkanaście milionów, powinni zapłacić podatek od nieruchomości w wysokości 50 tys. funtów (niespełna 282 tys. zł). Okazało się, że nie jest to ostateczna kwota.

Zobacz też: Meghan i Harry oddali hołd księżnej Dianie

Czas pokazał, że eksperci znacząco pomylili się w swoich obliczeniach. Jak podaje Mirror, ostatecznie Meghan Markle i książę Harry będą musieli zapłacić dwukrotnie więcej, bo aż 100 tys. funtów (ok. 564 tys. zł).

Doniesienia o tak wysokim podatku wzbudziły poruszenie wśród opinii publicznej. Powód? Para książęca ma borykać się z poważnymi problemami finansowymi. Jeszcze w ubiegłym miesiącu Meghan Markle i książę Harry poważnie rozważali sprzedanie swojej rezydencji.

Opłata za dom miała przyjść w dwóch ratach, z których pierwsza była płatna do 10 grudnia ubiegłego roku, a kolejna do 1 lutego. W przypadku zwłoki, wysokość należności ma wzrosnąć o 10 procent.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?