Nazwano go "dzieckiem miłości". Chłopiec ma nietypowe znamię

Cinar Engin urodził się w 2015 roku z wyjątkowym znamieniem na twarzy. Jego rodzice uznali je za talizman, który dziś wywołuje uśmiech nie tylko u nich samych, ale także u każdego, kto widzi chłopca.

Nazwano go "dzieckiem miłości" Nazwano go "dzieckiem miłości"
Źródło zdjęć: © Instagram | @lovebaby.cinar
Aleksandra Lewandowska

W 2015 roku na świat przyszedł chłopiec, który do dziś nazywany "dzieckiem miłości" oraz "chłopcem z serduszkiem". Cinar Engin urodził się w tureckiej Ankarze i powitał swoich rodziców oraz personel medyczny naprawdę wyjątkowo. Już w momencie narodzin miał na twarzy niezwykłe znamię w kształcie serca, które przez jego rodziców zostało uznane za talizman.

Nazwano go "dzieckiem miłości"

Cinar Engin jest najprawdopodobniej jedynym dzieckiem na świecie, która posiada znamię serca na twarzy. Kiedy rodzice chłopca, 28-letnia wówczas Ceyda i 30-letni Murat je zobaczyli, nie mogli uwierzyć, że spotkało ich takie szczęście.

- Kiedy pielęgniarka usunęła krew z jego główki, ja jako pierwszy zobaczyłem znamię na czole. Bardzo trudno było mi powstrzymać łzy - powiedział tata Cinara w rozmowie z "Daily Mail".

- Byłam zaskoczona. Kiedy zbliżyłam do siebie jego główkę, zdałam sobie sprawę, że to jest niesamowite. Nie mogłam powstrzymać łez. Nikt nie miał negatywnych odczuć. Wierzymy, że urodził się z talizmanem, który przyniesie mu szczęście - dodała mama chłopca.

Chłopiec ma już sześć lat

Cinar Engin skończył w tym roku sześć lat, a to, jak się rozwija, możemy obserwować na jego profilu na Instagramie, prowadzonym przez rodziców. To tam zamieszczane są jego najnowsze zdjęcia, na których widzimy, że nietypowe znamię serca, wciąż jest obecne na jego twarzy.

Cinara obserwuje na Instagramie aktualnie ponad 6 tys. osób, które nie mogą przestać zachwycać się znamieniem. Każde jego zdjęcie wywołuje wśród obserwatorów wielki entuzjazm, bo on sam wygląda na bardzo szczęśliwego. Mimo tego, że rodzice stale pokazują to, jak rośnie, nie wykorzystują znamienia serca do zyskania popularności czy zarobienia pieniędzy.

Rodzice myśleli, że to ugryzienie komara. Okazało się, że dziewczynka choruje na białaczkę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach