aktualizacja 

Policjanci dostali zgłoszenie o nielegalnej imprezie. Otoczyli ich swingersi

30

Gdy argentyńscy funkcjonariusze policji zostali wezwani w sprawie nielegalnej imprezy, nie spodziewali się, że zostaną wzięci za erotyczne atrakcje. Swingersów było trudno przekonać, że odwiedzili ich prawdziwi policjanci.

Policjanci dostali zgłoszenie o nielegalnej imprezie. Otoczyli ich swingersi
Policja dostała zgłoszenie o nielegalnej imprezie (canva)

Dwadzieścioro małżeństw miało w planach długą imprezę w gronie zaprzyjaźnionych swingersów. Wielka "schadzka" odbyła się na farmie położonej w Sierra de Los Padres w Argentynie. Uczestnicy spotkania raczej nie spodziewali się, że ktoś - a zwłaszcza policja - może dowiedzieć się o ich imprezie. Jednak jedna z niezaproszonych osób poczuła się na tyle urażona, że postanowiła donieść o nielegalnym zgromadzeniu podczas pandemii.

Zabawna pomyłka

Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu okazało się, że w pierwszej kolejności muszą się wylegitymować oni sami, a nie goście imprezy. Powód? Swingersi byli przekonani, że funkcjonariusze to tak naprawdę striptizerzy, a ich "upomnienia" to zwyczajne droczenie się.

Kiedy nas zobaczyli, pomyśleli, że jesteśmy częścią programu. Że jesteśmy striptizerami – powiedział mediom oficer, który był tamtego dnia na służbie.

Jak mówi policjant, jedna z kobiet go zatrzymała, pochwaliła jego "cudowne oczy" i powiedziała, że jak na niego patrzy to "robi jej się gorąco".

Swingersi nie wiedzieli co się dzieje

Uczestnicy imprezy byli zdezorientowani, kiedy w końcu dotarło do nich, że odwiedzili ich prawdziwi policjanci.- To było jednocześnie komiczne i absurdalne – podsumował przedstawiciel organów ścigania.

Policyjna "akcja" miała miejsce w piątek 8 stycznia, tuż po godz. 22.00.Wszyscy uczestnicy imprezy zostali spisani i mają postawiony zarzut naruszenia obostrzeń dotyczących rozprzestrzeniania się koronawirusa. Według lokalnego prawa każdemu z nich grozi kara od sześciu miesięcy do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Zobacz też: Klasy I-III wracają do szkół. Dyrektorka wskazuje, na co trzeba uważać
Autor: AML
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić