Tak ubrała się do pracy. Nie spodziewała się, jak zareagują jej fani

9

Anna Romanova jest popularną tiktokerką, która na co dzień zajmuje się pracą biurową. Ostatnio influencerkę spotkała nieprzyjemna sytuacja – otrzymała naganę z działu kadr. Powód? Niestosowny strój. Nie takiej reakcji oczekiwała po swoich fanach.

Tak ubrała się do pracy. Nie spodziewała się, jak zareagują jej fani
Anna Romanova nie kryje wściekłości z powodu tego, jak została potraktowana w pracy (TikTok, @imannaromanovaaa)

Anna Romanova sama podzieliła się z użytkownikami TikToka przykrą historią z pracy. Influencerka zademonstrowała strój, który założyła do pracy i z powodu którego została ukarana przez przełożonych – była to krótka skórzana spódnica oraz koszula. Romanova podkreśliła, że nie lubi nosić górnej części garderoby zapiętej po samą szyję.

Influencerka dostała naganę. Tak zareagowała na komentarze fanów

Przy okazji relacjonowania sytuacji Anna Romanova przyznała, że nie pierwszy raz ściągnęła na siebie gniew przełożonych z takiego powodu. Tiktokerka była tym bardziej wściekła – czego nie kryła przed widzami – że uważała pretensje za zupełnie niezasłużone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Youtuber, instagramerka, tiktokerka - to zawody marzeń nastolatków. Gdzie zmierza rynek pracy?

Influencerka postanowiła zademonstrować, co naprawdę sądzi o naganie otrzymanej przez przełożonych. W tym celu zatańczyła na TikToku, ostentacyjnie wygładzając bluzkę w taki sposób, żeby jeszcze bardziej pogłębić dekolt.

Ku rozczarowaniu influencerki, fani w większości podzielili zdanie jej przełożonych. Zarzucili Annie, że strój, jaki skompletowała przed wyjściem, zupełnie nie nadaje się do pracy w biurze. Nie brakowało też głosów, że Romanova doskonale zdaje sobie sprawę, co robi źle, ale przekłada własną próżność nad dress code.

"To nie jest strój biurowy, dział kadr się nie pomylił. To jest strój, jaki możesz włożyć na spotkanie z koleżankami.", "Wydaje ci się, że wyglądasz olśniewająco, jednak w rzeczywistości sprawiasz wrażenie, jak gdybyś usiłowała zwrócić na siebie uwagę. Uważam, że świetnie zdajesz sobie sprawę, dlaczego ten strój nie jest stosowny" – komentowali filmik internauci.

Anna Romanova wyraźnie nie spodziewała się, że fani nie staną po jej stronie. Influencerka przeczytała tyle krytycznych pod swoim adresem komentarzy, że ostatecznie zdecydowała się na usunięcie materiału. Należy też brać pod uwagę możliwość, że przełożeni tiktokerki dowiedzieli się o niepochlebnym dla nich filmiku i zażądali, aby zniknął z sieci.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić