oprac. Marta Kutkowska| 
aktualizacja 

Ten domowy gadżet to siedlisko szkodliwych bakterii. Używasz go codziennie

9

Zupełnie niepozorna, obecna w kuchniach naszych, naszych mam i babć - kuchenna drewniana łyżka. Może stanowić dla domowników prawdziwe niebezpieczeństwo. Sprawdź, czy warto pozbyć się wysłużonego akcesorium i przejść na plastikowy odpowiednik.

Ten domowy gadżet to siedlisko szkodliwych bakterii. Używasz go codziennie
Drewnianą łyżkę trudno utrzymać w czystości. (123RF)

Wydaje ci się, że drewno to materiał ekologiczny i bezpieczny dla twojej rodziny? Rzeczywiście, z drewna nie przedostaną się do jedzenia żadne niebezpieczne substancje. Jednakże gadżety z tego materiału nie są łatwe do mycia. Tym samym lubią się na nim namnażać bakterie, które mogą wywołać u nas nieprzyjemne dolegliwości.

Jak umyć drewniana łyżkę?

Jeśli jesteśmy do swojej drewnianej łyżki bardzo przywiązani, zwróćmy uwagę na jej odpowiednia pielęgnację.

Warto wykorzystać sól i sodę oczyszczoną z odrobiną wody. Taką kompozycję wsmarowujemy w drewnianą powierzchnię i pozostawiamy na kilka godzin. Następnie dokładnie opłukujemy je wodą.

Drewniane łyżki są trwałe, ale mogą pękać, zwłaszcza jeśli używasz ich w bardzo gorących naczyniach lub myjesz je w zmywarce. Cykl suszenia jest niebezpieczny dla tych chochelek.

Jedzenie może utknąć w szczelinach, co z kolei prowadzi do namnażania bakterii. Jeśli twoje łyżki zaczną wykazywać te oznaki uszkodzeń, lepiej je wyrzucić i kupić nowe.

Jeśli nie drewno, to co?

Zdecydowanie łatwiejsze w czyszczeniu są łyżki plastikowe lub silikonowe. Takie gadżety wystarczy wrzucić pod gorącą wodę, aby łatwo pozbyć się brudu.

Jednak i te akcesoria owiane są złą sławą, głównie ze względu na pojawiające się od czasu do czasu komunikaty, o toksyczności użytych do ich produkcji tworzyw.

Dlatego warto przy zakupie przyborów kuchennych nie kierować się ceną, ale jakością i zawsze wnikliwie przeanalizować wszystkie dołączone przez producenta certyfikaty bezpieczeństwa.

Zobacz także: Co policjantki mówią o szkoleniu? Marianna Fijewska poznała odpowiedź
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić