Testerzy wierności coraz lepiej się kamuflują. Spotkasz ich u fryzjera czy na siłowni

5

Testerzy i testerki wierności mogą kręcić się w twoim otoczeniu kompletnie niezauważeni. To dlatego, że wykonawcy tej nietypowej profesji zmienili sposób działania. Ich zachowanie i wygląd nie są już tak oczywiste. Teraz testerów można spotkać dosłownie wszędzie, nawet u kosmetyczki czy w szkole językowej.

Testerzy wierności coraz lepiej się kamuflują. Spotkasz ich u fryzjera czy na siłowni
Testerzy wierności są wśród nas (Unsplash)

Testerzy wierności to ludzie wyszkoleni w sprawdzaniu lojalności osób będących w związkach. Kobiety bądź mężczyźni, którzy mają wątpliwości co do uczciwości swoich drugich połówek, ale przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji chcą się upewnić, mogą skorzystać z usług takich osób.

Testera lub testerkę można wynająć m.in. w agencjach detektywistycznych. Zwykle są to osoby wykształcone, o nienagannej aparycji, obiektywnie uważane za atrakcyjne. Najpierw przeprowadzają wywiad na temat upodobań testowanej osoby, a następnie wyruszają na "łowy".

Przykładowo, gdy twój mąż wychodzi z kolegami na piwo, po kilku godzinach dosiada się do niego młoda, atrakcyjna kobieta, która jest testerką wierności. Może zostawić mu swój numer telefonu i zaproponować spotkanie. W ten sposób uzyskasz dowód podatności na zdradę i sprawdzisz psychikę testowanego - czytamy na stronie agencji warszawskiej detektywistycznej Temida.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niesamowicie wierzący Piotr Mróz tkwi w niesakramentalnym związku: "Tak, grzeszę"

Testerzy wierności coraz lepiej się kamuflują

Ten dość kontrowersyjny, a wręcz oczywisty i nachalny sposób działania odchodzi jednak do lamusa. Okazuje się, że testerzy coraz lepiej się kamuflują, a ich metody stają się coraz bardziej przebiegłe.

Jak w rozmowie z Radiem Zet wyjawił szef jednej z popularnych agencji detektywistycznych, teraz na figurantów nasyła się zwykle osoby tej samej płci. Ich zadaniem jest zaprzyjaźnienie się z celem i wzbudzenie jego zaufania, po to, by ostatecznie doprowadzić go do szczerych zwierzeń na temat swojej relacji.

Panie nawiązują znajomość na przykład u kosmetyczki. Zaprzyjaźniają się. Spotykają się na mieście, piją kawę. Nasza agentka stopniowo zdobywa zaufanie figurantki, by we właściwym czasie wydobyć z niej informacje, na których zależy zleceniodawcy. Dowiaduje się więc, co ta kobieta naprawdę myśli o mężu, partnerze, jak go postrzega, czy ma wobec niego poważne zamiary - zdradza detektyw.

Testerki mogą czyhać na "ofiary" np. w salonach fryzjerskich czy szkołach językowych, do których uczęszczają. Męscy przedstawiciele tej profesji natomiast mogą próbować znaleźć figuranta na jego ulubionej siłowni czy w sklepie wędkarskim.

Proces "zaprzyjaźniania się" może trwać nawet kilka tygodni lub miesięcy. Po pozyskaniu odpowiednich informacji, testerzy stopniowo i w jak najbardziej naturalny sposób kończą znajomość.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić