Opłaty idą w górę! Tyle zapłacisz za przejazd autostradą
Portfele kierowców znów ucierpią. Wszystko za sprawą wyższych opłat za przejazdy autostradą A4. Wiadomo, kiedy w życie wejdą nowe stawki. Czym są spowodowane zmiany?
16 stycznia 2024 roku na odcinku koncesyjnym autostrady A4 Katowice - Kraków doszło do ważnej zmiany. Zniesiono zniżkę za przejazd z wykorzystaniem płatności automatycznych, co oznaczało podwyżkę dla korzystających z tego rozwiązania z 13 do 15 zł.
Tymczasem koncesjonariusz, spółka Stalexport Autostrad Małopolska (SAM), zapowiedziała już, że 1 kwietnia br. wprowadzone zostaną jeszcze wyższe opłaty. Wszystko z uwagi na "kumulację wydatków inwestycyjnych wynikających ze zbliżającego się końca umowy koncesyjnej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbawca PiS? Obajtek może mieć nową misję
PAP donosi, że we wtorek (30 stycznia) rzecznik SAM Rafał Czechowski poinformował o tym, że spółka skierowała wniosek do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad o zgodę na zmianę stawek opłat za przejazd dla wszystkich kategorii pojazdów od 1 kwietnia br.
GDDKiA przypominała przy poprzednich podwyżkach, nie ma ona realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami umowy koncesyjnej (wygasającej w 2027 r.) - zauważa PAP.
Autostrada A4: opłaty będą wyższe
O ile wzrosną opłaty za przejazdy odcinkiem koncesyjnym autostrady A4? - We wniosku złożonym do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad SAM S.A. występuje o zgodę na zmianę od 1 kwietnia br. stawek opłat za przejazdy: dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle) – o 1 zł, z kwoty 15 zł do kwoty 16 zł; dla kategorii 2, 3, 4 i 5 – o 6 zł, z kwoty 46 zł do kwoty 49 zł - przekazał Rafał Czechowski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Zgodnie z umową koncesyjną zarządca odcinka A4 Katowice-Kraków ma obowiązek przekazać autostradę stronie publicznej w 2027 r. w doskonałym stanie technicznym. Wiąże się z tym konieczność intensyfikacji szeregu prac utrzymaniowych, budowlanych i remontowych w ostatnich trzech latach obowiązywania umowy - podsumował.