Pakiet deregulacyjny będzie wchodził w życie w odstępach. Niektóre zmiany dopiero za 2 lata
Pod koniec lipca kierowców doszła wiadomość o przyjęciu przez Sejm tzw. ustawy deregulacyjnej. Teraz okazuje się, że nie wszystkie przepisy wejdą w życie tak szybko, jak się tego spodziewaliśmy.
Choć proces legislacyjny tzw. ustawy deregulacyjnej nie został jeszcze zakończony, można się spodziewać, że jeszcze w tym roku obowiązywać będą pierwsze przepisy ułatwiające życie kierowcom.
Poza zniesieniem obowiązku wożenia przy sobie prawa jazdy przyjęty przez Sejm pod koniec lipca 2020 roku pakiet zakłada także zachowanie tablicy rejestracyjnej poprzedniego właściciela przy zakupie używanego auta, możliwość czasowego wyrejestrowania pojazdu na okres od 3 do 12 miesięcy czy usunięcie naklejki kontrolnej na szybie oraz brak obowiązku posiadania karty pojazdu.
Czytaj także:
Termin wprowadzenia pakietu deregulacyjnego
To właśnie na ostatnie 2 zmiany poczekamy nieco dłużej. Podczas gdy prawo jazdy będziemy mogli trzymać w szufladzie już po 3 miesiącach od ogłoszenia zmian, tak z nalepką i kartą pojazdu pożegnamy się dopiero po… 24 miesiącach.
W odpowiedzi na interpelację sekretarz stanu Ministerstwa Infrastruktury Rafał Weber tłumaczy wyjątkowo długie vacatio legis koniecznością zachowania odpowiedniego czasu na przeprowadzenie zmian w systemie teleinformatycznym rejestracji, CEPiK-u, czy u wytwórcy dokumentów. Oprócz tego zachowana musi zostać także ciągłość wykonawcza.
Oznacza to, że wspomniane zmiany zaczną obowiązywać nie wcześniej, niż w II połowie 2022 roku.