aktualizacja 

Uratowała go kamera. Kierowca mercedesa wypierał się winy

156

Niebezpieczne sytuacje na drodze są zmorą wszystkich kierowców, dlatego wielu z nich decyduje się na zakup kamery samochodowej. Często są one na wagę złota. Najdobitniej przekonał się o tym jeden kierowca z Łodzi, którego samochód uległ poważnemu zniszczeniu.

Uratowała go kamera. Kierowca mercedesa wypierał się winy
Uratowała go kamera. Poważny wypadek na autostradzie (YouTube)

Zaostrzenie taryfikatora punktów karnych i mandatów w ostatnich miesiącach, zbiega się w czasie ze wzrostem zainteresowania kamerkami samochodowymi w Polsce. Jeden z producentów wylicza, że rocznie sprzedaje w Polsce 300 tys. kamerek samochodowych, a na świecie ponad milion.

Faktycznie, widzimy bardziej wzmożone zainteresowanie w wyniku zaostrzenia przepisów i taryfikatora. Jednak recesja spowodowała, że rynek nie rośnie tak dynamicznie, jak się spodziewaliśmy - mówił Łukasz Tetkowski, szef marki Mio w Europie Środkowo-Wschodniej i na rynkach niemieckojęzycznych, cytowany przez money.pl.

Kamerki samochodowe coraz częściej mogą uratować nas przed... mandatem. Najdobitniej przekonał się o tym jeden kierowca z Łodzi, którego samochód uległ poważnemu zniszczeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dawid Woliński staje w obronie Natalii Janoszek: "Jest moją klientką"

Jak do tego doszło? Autor nagrania, które trafiło na kanał "Stop Cham" jechał autostradą A1. W pewnym momencie samochód marki mercedes wjechał przed niego na lewy pas. Mężczyzna próbował ominąć ten pojazd, jednak stracił panowanie nad swoim samochodem.

Kierowca mercedesa nie przyznawał się do winy twierdząc, że on tylko zasygnalizował zmianę pasa, a ja spanikowałem. Jednak na nagraniu widać (jeśli poklatkujemy), że wjechał już na mój pas, co oznacza jego winę. Nagranie z tylnej kamery potwierdza, że mnie nie widział, bo gdy próbowałem go ominąć, ten normalnie kontynuował zmianę pasa - czytamy w opisie filmu.

Autora nagrania uratowała właśnie kamerka samochodowa, bowiem na drugim samochodzie nie ma żadnych śladów wypadku i trudno byłoby udowodnić mu winę.

Ostatecznie migając się od winy, kierowca mercedesa przyjął mandat 3 tysiące złotych, gdyż policjanci powiedzieli mu, że zabiorą mu prawo jazdy, bo takich kierowców powinno się eliminować z ruchu drogowego - dodał autor filmu.

Chyba czas w końcu kupić kamerkę - podkreśla internauta.

Popularny kanał w sieci

Kanał "Stop Cham" cieszy się coraz większą popularnością w serwisie YouTube. Obecnie posiada 527 tysiące subskrybentów. Codzienne na tym kanale znajdziemy filmy, które pokazują niebezpieczne wypadki lub skandaliczne zachowanie kierowców.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić