Za korzystanie z nawigacji GPS możesz dostać mandat. Kiedy trzeba uważać?
Korzystanie z nawigacji GPS stało się nieodłącznym elementem naszych podróży. Przydaje się ona szczególnie w przypadku wyjazdów w dalsze trasy, gdy poruszamy się drogami, których nie znamy. Pomaga ominąć korki i sprawnie dotrzeć do celu. Jednak nie wszyscy wiedzą, że za korzystanie z nawigacji możemy dostać mandat. W jakich sytuacjach?
Kodeks drogowy w Polsce nie zakazuje korzystania z nawigacji podczas prowadzenia pojazdu. Jednak ważny jest sposób jej użytkowania.
W jakich sytuacjach korzystanie z nawigacji może się skończyć mandatem? Podpowiadamy i wyjaśniamy.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Przepisy kodeksu drogowego jasno stanowią, że kierowca musi być w pełni skupiony na prowadzeniu pojazdu i mieć nad nim maksymalną kontrolę. Zatem używanie nawigacji w sposób, który mógłby zagrozić bezpieczeństwu jest niedozwolone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastosowanie mają tutaj przepisy dotyczące urządzeń mobilnych podczas jazdy, bowiem korzystanie z nawigacji jest traktowane jak korzystanie z telefonu komórkowego.
Zgodnie z art. 45 §2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym nie jest dozwolone "korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Za nieprzestrzeganie tego zakazu grozi mandat w wysokości 500 złotych oraz 12 punktów karnych.
Musimy zatem pamiętać, że nie możemy w czasie jazdy trzymać telefonu w dłoni. Powinniśmy posiadać odpowiedni sprzęt, na którym umieścimy urządzenie.
Uchwyt na telefon nie może jednak przesłaniać widoku na drogę. Montaż jest zalecany w lewej dolnej części przedniej szyby, dzięki czemu kierowca będzie widział wskazówki nawigacji i nie będzie musiał odrywać wzroku od drogi, którą się porusza.
Powinniśmy też korzystać z komend głosowych, aby minimalizować konieczność patrzenia na ekran i nie stwarzać potencjalnie niebezpiecznej sytuacji na drodze.
Czytaj także: Masz dość Google Maps? Jest bezpłatna alternatywa