aktualizacja 

Jej amerykański mąż uwielbia jedną polską potrawę. Do tego stopnia

164

Ida Nowakowska jest spełnioną żoną i matką, a jej wybrankiem został Jack Herndon, kolega ze studiów w Stanach Zjednoczonych. Gwiazda TVP postanowiła opowiedzieć o tym, jak ukochany radzi sobie w Polsce. Okazało się, że wprost przepada za polską kuchnią!

Jej amerykański mąż uwielbia jedną polską potrawę. Do tego stopnia
Wybrankiem Idy Nowakowskiej jest Jack Herndon, którego poznała w trakcie studiów w Stanach Zjednoczonych (AKPA, Piętka Mieszko)

Ida Nowakowska i Jack Herndon powiedzieli sobie "tak" siedem lat temu. Para doczekała się syna, któremu nadali imiona Maksymilian Marek. Wybranek gwiazdy TVP pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, jednak małżonkowie zdecydowali się związać swój los właśnie z Polską.

Ida Nowakowska o mężu. Jaka polska potrawa najbardziej mu smakuje?

Wielu fanów Idy Nowakowskiej zastanawia się, jak Jack Herndon radzi sobie w polskich realiach, tak różnych od rzeczywistości Stanów Zjednoczonych. Gwiazda TVP postanowiła wreszcie uchylić rąbka tajemnicy i udzieliła na ten temat wywiadu dla dziennika "Fakt".

Ida Nowakowska wyjawiła, że mąż ma talent do nauki języków obcych. Posiada nawet znajomość dwóch chińskich dialektów. Jednocześnie Jack Herndon wciąż ma problemy z opanowaniem mowy ojczystej swojej wybranki. Przepada za to za polską kuchnią, a jego ulubionym przysmakiem jest schabowy z mizerią, z młodymi ziemniaczkami i z koperkiem.

Jego najbardziej ulubioną potrawą polską jest schabowy z mizerią, z młodymi ziemniaczkami i z koperkiem – wyjawiła Ida Nowakowska w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Ida Nowakowska zapewnia, że nie potrzebuje niani w przeciwieństwie do Maffashion

Co ciekawe, mężowi Idy Nowakowskiej najbardziej smakuje ten wariant potrawy, który jest podawany w... polskich pociągach. Nic dziwnego, że małżonkowie lubią podróżować właśnie tym środkiem transportu.

I ten schabowy dla niego najlepszy jest w Warsie. Kochamy jeździć pociągami polskimi, bo one są takie wyjątkowe. (...) Kiedyś jechaliśmy rano do Krakowa. Kupił jednego schabowego i jak kończyliśmy podróż, dojeżdżaliśmy do Krakowa, to mówi, że już jest pora obiadu to drugiego zjadł. Wracaliśmy wieczorem, to też zjadł kotleta schabowego –relacjonowała Ida Nowakowska ("Fakt").
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić