"Co za płaska głowa". Górniak nie wytrzymała po intymnym pytaniu
Internauci nierzadko zaczepiają Edytę Górniak. Gwiazda bardzo często nic sobie z tego nie robi. Tym razem wokalistka uznała jednak, że pewne granice zostały przekroczone. Postanowiła dosadnie odpowiedzieć jednemu z użytkowników Instagrama.
Edyta Górniak jest bardzo aktywna w przestrzeni internetowej. Regularnie dzieli się swoimi przekonaniami i opiniami na różne tematy. Nierzadko wywołuje spore kontrowersje.
Od jakiegoś czasu wokalistka przebywa w Indonezji. Tamtejszy klimat sprzyja przemyśleniom. Ostatnio Górniak zaprezentowała spostrzeżenia na temat mężczyzn.
Szczęśliwa, zdrowa, wdzięczna i spełniona. I pomyśleć, że wystarczyło usunąć ze swojego życia toksycznych, narcystycznych facetów. Z serca polecam - przekazała Górniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia El Dursi wróciła do Polski. "Kolumbijczycy są nieprzyjemni. Nie było tak rajsko, jak myślałam"
Pod postem pojawiło się sporo komentarzy. Wielu internautów podzieliło się swoimi doświadczeniami. Nie zabrakło też takich, którzy pisali o obserwacjach.
Niektórzy pozwolili sobie na za dużo. "A jak sobie radzi z seksem?" - zapytał jeden z komentujących.
Edyta Górniak uznała, że musi zareagować. Absolutnie nie gryzła się w język. "Ty akurat nigdy się nie dowiesz. Zostawiam do twojej wyobraźni" - zaznaczyła.
PS. Co za płaska głowa zadaje takie pytania na wallu. Kobiecie, której nie zna. Jakiejkolwiek kobiecie i kiedykolwiek. Ogarnij się, chłopaku. Gdzie twój takt i klasa. Seriously - dodała ostro.
Edyta Górniak walczy z nałogiem
Edyta Górniak miała ważny powód, by udać się do Indonezji. W rozmowie z "Super Expressem" ujawniła, że wyjechała w te rejony, by walczyć z uzależnieniem od kofeiny. Początkowo nie czuła się zbyt dobrze.
Przez pięć miesięcy po wielokroć przekroczyłam limit kawy. Dlatego jestem obecnie na bardzo silnej terapii. Czuję się... tak sobie, prawdę mówiąc - przekazała popularna wokalistka kilka dni temu.