Dramat Celine Dion. Artystka usłyszała druzgocącą diagnozę

Celine Dion ma poważne problemy ze zdrowiem. Światowej sławy wokalistka usłyszała właśnie druzgocącą diagnozę. Okazało się, że choruje na zespół Moerscha-Woltmanna. To bardzo rzadkie zaburzenie o podłożu neurologicznym.

Celine Dion usłyszała druzgocącą diagnozęCeline Dion usłyszała druzgocącą diagnozę
Źródło zdjęć: © Getty Images

Problemy zdrowotne Celine Dion to temat ciągnący się od kilku lat. Światowa gwiazda estrady po raz ostatni była widziana na scenie ponad dwa i pół roku temu. W 2021 roku wokalistka zdradziła, że ma problemy z powracającymi bolesnymi skurczami mięśni. W związku z tym przez miesiące była pod opieką specjalistów. Dzisiaj wiadomo już, co jej dolega.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Klapa ludzi Morawieckiego? "To postępująca erozja"

8 grudnia Celine Dion opublikowała na swoim Instagramie wideo, w którym wyznała prawdę. Wokalistka opowiedziała o druzgocącej diagnozie, którą usłyszała od lekarzy. Specjaliści zdiagnozowali, czym jest uporczywa dolegliwość 54-latki. Okazało się, że piosenkarka choruje na zespół sztywnego człowieka, zwany również zespołem Moerscha-Woltmanna.

Witam wszystkich, przepraszam, że tak długo zajęło mi skontaktowanie się z wami. Bardzo za wami tęsknię i nie mogę się doczekać, aby być na scenie i porozmawiać z wami osobiście - powiedziała Dion na Instagramie.

Celine Dion opowiedziała o uciążliwości choroby. Zdradziła, że skurcze bardzo utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. 54-latka zdradziła również, że choroba nie pozwala jej na korzystanie w pełni ze strun głosowych. To właśnie dlatego artystka ze łzami w oczach opowiedziała o odwołaniu europejskiej trasy.

Niestety, te skurcze wpływają na każdy aspekt mojego codziennego życia, czasami powodując trudności podczas chodzenia i nie pozwalając mi używać strun głosowych do śpiewania w sposób, w jaki byłem przyzwyczajony - opowiedziała artystka.

Czym jest choroba Celine Dion?

Zespół Moerscha-Woltmanna to bardzo rzadkie zaburzenie o podłożu neurologicznym. Nieuleczalna choroba znana jako "zespołu sztywnego człowieka" powoduje niekontrolowane i bolesne napinanie mięśni. Postępujące objawy doprowadzają cierpiących do niezdolności chodzenia lub mówienia. Chociaż nie ma lekarstwa na SPS, istnieją sposoby na spowolnienie postępu choroby. Artystka chce z nich skorzystać w takim stopniu, jakim będzie to możliwe.

Aby móc ponownie do ciebie dotrzeć, nie mam innego wyboru, jak tylko skoncentrować się w tej chwili na moim zdrowiu i mam nadzieję, że jestem na drodze do wyzdrowienia. Na tym się skupiam i robię wszystko, co w mojej mocy, aby odzyskać siły - zapewniła Celine Dion.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
"USA przeszły od najgorszego do najlepszego". Trump chwali swoje rządy
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Zima nad morzem. Hotele kuszą ceną
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Mają trafić do każdego żołnierza. Donald Trump ogłosił
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Tyle zobaczymy na termometrach
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Sylwester w Zakopanem. Rekordowe zainteresowanie
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Polacy odsłonili grobowiec sprzed 4 tys. lat. Zaskakujące rytuały Kerma
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"