Fatalne wieści. To stało się w domu Kaczyńskiego

17 lutego obchodzony jest dzień kota. Te czworonogi zajmują szczególne miejsce w życiu lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. Niestety, niektóre koty kręcące się wokół polityka spotkał straszliwy los.

Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © Getty Images | Artur Widak

Jarosław Kaczyński z kotami mieszka już od wielu lat. Pierwszym z jego czworonogów był biały Buś. Niewiele wiadomo na jego temat.

Potem w domu prezesa PiS pojawił się Alik, nazwany na część jego dziadka Aleksandra. Polityk zauważył go w okolicach Wyszogrodu. Zwierzak został potrącony przez samochód. Jarosław Kaczyński nie mógł przejść obok niego obojętnie: zmienił wszystkie swoje plany i bezzwłocznie zabrał cierpiącego kota do weterynarza - zauważa "Super Express".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygra wybory prezydenckie? "Nie ma negatywnego bagażu"

Stan kota był naprawdę poważny. Groził mu nawet paraliż. Czworonoga ostatecznie udało się uratować, jednak leki, które przyjmował, przyniosły nie tylko pozytywne rozstrzygnięcia. Medykamenty niestety uszkodziły jego nerki.

Kot jednak przez długie lata towarzyszył Kaczyńskiemu. W końcu polityk musiał pogodzić się ze stratą pupila... To były dla niego fatalne wieści.

W słynnym domu na Żoliborzu przeżył 12 lat, zanim uszkodzone nerki nie dały rady i kot umarł z powodu niewydolności organizmu - przypomina dziennik.

Ochroniarz wręczył Kaczyńskiemu kota

Po Aliku pod dach Jarosława Kaczyńskiego trafiła kotka Fiona. Rzekomo uwielbia ona polować na winogrona. Szefowi PiS w domu towarzyszy też czarny Czaruś.

Pewnego dnia znalazł się po prostu pod moim domem i przyniósł go pan, który mnie chroni - przekazał Kaczyński w rozmowie z TVP.

Fiona i Czaruś toczą różne pojedynki z Feliksem. Rudzielec nie mieszka z Kaczyńskim, ale często kręci się w okolicach jego domu - jest bowiem kotem sąsiadki polityka.

Feliksa też nie ominął pech. Niegdyś znalazł się w fatalnej sytuacji - został pogryziony przez psa. Wtedy Kaczyński pospieszył z pomocą i opłacił koszty leczenia u weterynarza. To kolejny dowód na jego wielką miłość do kotów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę