Ile zarabia jasnowidz? Krzysztof Jackowski się "nie dorobił"

Krzysztof Jackowski jest bardzo rozpoznawalną i medialną osobą. Pomaga w rozwiązywaniu największych spraw i komentuje wszystkie bieżące wydarzenia z Polski i świata. Czy na swojej działalności dużo zarabia? Jasnowidz z Człuchowa twierdzi, że nigdy "się nie dorobił" i żyje skromnie.

Krzysztof JackowskiKrzysztof Jackowski
Źródło zdjęć: © AKPA

Krzysztof Jackowski jest jednym z najbardziej znanych jasnowidzów w Polsce. Ma grono swoich wiernych fanów, a jego przepowiednie zawsze wzbudzają emocje.

Krzysztof Jackowski. Ile zarabia jasnowidz?

Jasnowidz z Człuchowa chwali się, że rozwiązał ponad 1000 spraw i pomógł w odnalezieniu aż 700 ciał. Był zaangażowany w największe medialne śledztwa, np. sprawy śmierci Madzi z Sosnowca.

Krzysztof Jackowski od lat prowadzi własną działalność gospodarczą, która jest zarejestrowana jako "usługi paranormalne". W 2003 r. wziął udział w japońskim pojedynku jasnowidzów, który wygrał. Oprócz tego prowadzi kanał w serwisie YouTube, gdzie komentuje wydarzenia z polski i świata. Dzieli się tam także swoimi wizjami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

2,5 mln Polaków w PPK. "Po trzech latach zaskoczeni odkrywają, że mają 10 tys. zł na koncie"

Cennik Krzysztofa Jackowskiego nie jest zbyt wygórowany. Za swoje usługi pobiera dość małe kwoty. W wywiadzie dla portalu nowości.com.pl wyznał, że nigdy się nie dorobił wielkiego majątku. Żyje skromnie, mieszka w kamienicy i jeździ starym mercedesem.


Nie dorobiłem się żadnego materialnego majątku. Mieszkamy w starej kamienicy. Mieszkanie nieustannie remontujemy. Jeżdżę 19-letnim mercedesem. Ale niczego nie żałuję i nie myślę o bogaceniu się - powiedział Jackowski.

Powiedział także, że stara się nie przywiązywać do dóbr materialnych. Jest bardzo ostrożny w planowaniu swoich wydatków i nigdy nie wydaje zbyt dużych sum. Unika także kredytów i pożyczek.


Nie lubię też kredytów i ich nie zaciągam. Wolałbym brukiew jeść, niż żyć z bankowych pieniędzy. Przez trzydzieści lat mojej pracy odnalazłem blisko 700 ciał. Większość za 200 złotych - przyznał Jackowski.
Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?