Katarzyna Dowbor ujawnia. Tak zareagowała na ofertę z TVP

Sporo emocji wywołał powrót Katarzyny Dowbor do Telewizji Polskiej. W rozmowie z "Faktem" nowa gospodyni "Pytania na śniadanie" ujawniła okoliczności ponowienia współpracy z publicznym nadawcą.

Katarzyna DowborKatarzyna Dowbor
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Katarzyna Dowbor do TVP trafiła w pierwszej połowie lat 80. Publicznego nadawcę opuściła w 2013 roku. Następnie przez dekadę prowadziła w Polsacie popularny program "Nasz nowy dom".

2023 rok przyniósł zmiany. Edward Miszczak postanowił zakończyć współpracę z doświadczoną prezenterkę. Wówczas Dowbor pomyślała o tym, że może czas już odpocząć od pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magdalena Schejbal o zmianach w TVP. "Jestem bardzo ciekawa..."

Ostatecznie jednak postanowiła powrócić do TVP. Czy w związku z tym odczuwała stres?

(...) Miałam tremę, oczywiście, że miałam! Przez 15 lat nie pracowałam na żywo, tylko nagrywałam programy, a to jest zupełnie inna praca. Tak naprawdę można powiedzieć, że wróciłam na stare śmieci. Okazało się, że wczoraj pracowałam z tym samym realizatorem, z którym 15 lat temu przy "Pytaniu na śniadanie". Bo to nie jest tak, że ja tego formatu nie znam. Przecież pamiętam, jak "Pytanie na śniadanie" powstawało (...) - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Tak zareagowała na propozycję z TVP

Katarzyna Dowbor odsłoniła kulisy nawiązania ponownej współpracy z TVP. Okazuje się, że gdy dostała taką propozycję, była zaskoczona. Krótko później uświadomiła sobie, że musi spróbować.

(...) Uwielbiam pracować na żywo i powiem szczerze, że kiedy dostałam taką propozycję – bo to mnie zaproponowano – najpierw byłam zaskoczona, a potem sobie pomyślałam: No dziewczyno! Sprawdź się, pokaż, że tego poweru ci jeszcze trochę zostało, że kobiety dojrzałe też dają radę. Też mogą! Bo my Polacy, mamy trochę takie przeświadczenie, że dochodzi się do wieku emerytalnego i właściwie to już jest koniec - podkreśliła, cytowana przez tabloid.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
Trumny w barwach klubów. Zaskakująca oferta zakładu pogrzebowego
Trumny w barwach klubów. Zaskakująca oferta zakładu pogrzebowego
Miała przewlekłą gorączkę. Druzgocąca diagnoza 25-latki
Miała przewlekłą gorączkę. Druzgocąca diagnoza 25-latki
Nazywają go "Śląską Fudżijamą". Wygasły wulkan zachwyca
Nazywają go "Śląską Fudżijamą". Wygasły wulkan zachwyca
Taka karteczka na paczkomacie. Aż złapała za telefon. "Dobry apel"
Taka karteczka na paczkomacie. Aż złapała za telefon. "Dobry apel"
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy. "Może być niebezpieczny"
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy. "Może być niebezpieczny"
Rzymska okupacja nie wyszła Brytanii na zdrowie. Znaleźli dowody
Rzymska okupacja nie wyszła Brytanii na zdrowie. Znaleźli dowody
Mroźne Święta w Polsce. Nawet -20 st. C
Mroźne Święta w Polsce. Nawet -20 st. C
Wygrał ponad 178 mln euro. Tylko raz wysłał inne liczby
Wygrał ponad 178 mln euro. Tylko raz wysłał inne liczby
Skandal w Niemczech. Na jarmarku puszczono piosenki neonazistów
Skandal w Niemczech. Na jarmarku puszczono piosenki neonazistów